Czekolada z chili - Joanna Jagiełło Recenzja

Autor: Joanna Jagiełło 
Tytuł: Czekolada z Chili 
Cykl: Kawa z kardamonem (tom 2)
Wydawnictwo: Literatura
Data wydania: 2013.03.26
Liczba stron: 304
Ocena: 1/10









                         Opis:

Linka niedawno dowiedziała się, że ma siostrę, którą mama oddała kiedyś do domu dziecka. Ma także ojczyma, z którym nie do końca potrafi się porozumieć. No i braciszka, który ciężko przeżywa rozstanie rodziców. W dodatku Linka idzie do liceum i po wakacjach musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości i nowej klasie. Nie jest łatwo, szczególnie, że jej chłopak wyjechał do Londynu. 

Czy uda jej się znaleźć pracę i zarobić na czesne w szkole marzeń? Czy związek z Adrianem przetrwa? Związek, który nie zawsze smakuje jak czekolada mleczna. Częściej ma smak czekolady z chilli.

Dalsze losy Linki z Kawy z kardamonem.









                             „– ...może mi­łość jest jak cze­ko­la­da z chili – do­koń­czy­ła, na chwi­lę prze­ry­wa­jąc po­ca­łu­nek”.
Linka idzie do liceum, jej matka rozstała się z ojczymem, a jej brat ciężko to przeżywa. Ponadto jej związek na odległość nie jest tak kolorowy. Czy dziewczyna da radę zarobić na czesne do nowej szkoły? Czy ona i Adrian ustabilizują swój związek?
                        „Wiem, że po­win­nam sobie po­ra­dzić, że was za­wio­dłam, ale pod­ję­łam de­cy­zję”.
Bardzo się cieszyłam, że będę miała okazję przeczytać kontynuację Kawy z Kardamonem, natomiast myślałam, że będzie lepsza od pierwszej, ale tak nie jest. Ta część jest gorsza od poprzedniej, a miałam nadzieję, że będzie inaczej, jak widać, się przejechałam. W poprzednim tomie naprawdę odczuwałam emocje Linki i całej reszty bohaterów, lecz tutaj kompletnie nic nie odczuwałam podczas czytania. Miałam wrażenie, że czytam puste strony wypełnione tekstem bez żadnych emocji, a szkoda. Jeśli chodzi główną bohaterkę, niestety nie miałam z nią takiej więzi, jak w przypadku pierwszej. Cała reszta bohaterów w ogóle nie sprawiała, że ta historia była realna i żywa. 
          Czekolada z Chili nie przypadła mi totalnie do gustu, czego żałuję. Myślałam, że będę się dobrze bawić, ale zamiast tego spędziłam czas na nudnej lekturze. 









Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Literatura. 

Komentarze

Popularne posty