Córka mafii. Olivia - Aleksandra Możejko
Recenzja patronacka 

Autor: Aleksandra Możejko 
Tytuł: Córka mafii. Olivia 
Cykl: Dzieci mafii (tom 2)
Wydawnictwo: Niezwykłe 
Data premiery: 2021.10.13
Ilość stron: 218
Ocena: 7/10



                           Opis:

Drugi tom serii mafijnej „Dzieci mafii”!

Olivia Montenegro ma nadzieję, że po jej niedoszłym ślubie ojciec trochę odpuści zabawę w aranżowane małżeństwo. Tymczasem zanim kobieta zdąży złapać oddech po doznanym szoku i upokorzeniu, już będzie miała nowego narzeczonego.

Jednak tym razem Olivia natychmiast rozumie, że wpadła z deszczu pod rynnę, ponieważ kolejnym wybrankiem jest Lorenza Gintori, słynący z okrucieństwa mężczyzna podejrzewany o pozostawienie wielu siniaków na ciele zmarłej żony. Żony, której śmierci do tej pory nie wyjaśniono.

Tomaso DeLuca, kuzyn Gabriela, w pełni korzysta z atutów swojego życia. Nie przejmuje się nikim ani niczym. Nie jest zadowolony, kiedy Gabriel każe mu pojechać po siostrę Eleny, ale to, co wydarzy się w pokoju hotelowym, z pewnością zaskoczy zarówno jego, jak i Olivię.






Kolejne spotkanie z Aleksandrą Możejko i było świetnie. Miałam okazję jej serię Dzieci Mafii przeczytać na Wattpadzie.
                    Olivia, Charakterna, uparta, a z drugiej strony wrażliwa. Bardzo ją polubiłam, mimo to Elena jest moją ulubioną bohaterką. Cieszę się, że nie dała sobą pomiatać oraz walczyła o swoje.
   "Nie mogę dać mu wygrać, ale nie mam innego wyboru. Wstaję powoli i otwieram drzwi, nie widzę nikogo, więc powoli wychodzę z sypialni. Wiem, że obok wejścia są ochroniarze, ale nie mam innej możliwości – muszę spróbować. Jeśli tego nie zrobię i tak jestem już martwa, bo ten koszmar się nigdy nie skończy."
                             Główny bohater, Thomaso. Uparty, seksowny, pewny siebie, bezczelny i oczywiście uparty, tak jak Olivia, natomiast tak, jak wyżej moim ulubieńcem jest Gabriel, z pierwszej części.
  "Kto by, do chuja, nie chciał być mną? Jestem bogaty, zabójczo przystojny i do tego kurewsko dobry w łóżku. Oczywiście nie przechwalam się, taka po prostu jest prawda." 
  Zawsze dostaje to czego chce. Czy będzie tak i tym razem?
                            Oboje są, jak dwie tykające bomby, które mogą w każdej chwili wybuchnąć. Ich przepychanki były seksowne i zmysłowe. Wszystko z lekką pikanterią. 
  "– Nie waż się zamykać oczu. Masz cały czas patrzeć, jak cię pieprzę. Chcę, żebyś widziała, jaka piękna jesteś, gdy dochodzisz. Jaka. Jesteś. Piękna. Kiedy. Mój. Kutas. Pieprzy. Twoją. Idealną. Ciasną. Cipkę".
           A kokieteryjne docinki Thomaso i Olivii rozśmieszały mnie momentami do bólu.
  "– A ty to kto, kurwa? Ich szofer czy niańka? Niech zgadnę: jedno i drugie."
                                     Aleksandra Możejko bardzo dobrze poprowadziła fabułę i świetnie wykreowała bohaterów. Aczkolwiek obydwie części były dla mnie za krótkie.








Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Niezwykłemu.

Komentarze

Popularne posty