Utracony Raj - Anna Wójcik Recenzja


Autor: Anna Wójcik 
Tytuł: Utracony Raj 
Cykl: Demony#1
Wydawnictwo: Niezwykłe 
Data wydania: 2022.07.07
Ilość stron: 368
Ocena: 9/10 













                              Opis:


Pierwszy tom w serii „Demony”


Z mafii nie da się uciec. Juliette naiwnie wierzyła, że będzie to możliwe.

Juliette od dziecka rozumiała prawa rządzące jej światem. Wiedziała, kim jest jej ojciec i czym się zajmuje. A co gorsza, że kiedyś ona jako jedynaczka będzie musiała przejąć rodzinny biznes i stanąć na czele organizacji mafijnej.

Nie mogła się na to zgodzić.

Niestety Juliette miała związane ręce. Zdawała sobie sprawę, że każda próba ucieczki będzie oznaczała śmierć i to nie tylko dla niej, ale również dla ukochanej matki. Jednak los dał kobiecie szansę, chociaż nie taką, o jakiej marzyła, bo do drogi ku wolności odprowadziły ją martwe oczy matki.

Juliette uciekła.

Dziesięć lat później kobieta prowadzi zwyczajne życie. Ma męża i małą córeczkę, a dramatyczna przeszłość wydaje się jedynie wspomnieniem. Jednak niebezpieczeństwo jest bliżej, niż myślała.

Kiedy Juliette będzie na granicy życia i śmierci, Liam Harris, największy rywal i wróg jej ojca, zaoferuje pomoc. Dziewczyna szybko się przekona, że budowanie przyszłości na kłamstwach ma straszliwą cenę. 








                                                           Juliette, dwudziestoczteroletnia, wychowała się w świecie mafii, jako nastolatka uciekła od okrutnego i brutalnego ojca i żyła na ulicach Nowego Jorku....
„Od momentu, gdy skończyłam dwanaście lat, ojciec zabierał mnie na takie właśnie imprezy. Miałam wczuć się w atmosferę tego świata i wkrótce być wydaną za jakiegoś nieznajomego mężczyznę, by połączyć rodziny, a ojciec mógłby prowadzić z nim interesy. Dzięki mnie chciał stać się najpotężniejszym bossem w całych Stanach”.  
Los się do niej uśmiechnął i dostała rodzinę, teraz jest, kochają mamą i żoną. Dla niej tamte czasy są tylko i wyłącznie wspomnieniem, ale niestety wszystko ma swoją cenę, bo wszystko, co dobre to się kończy....
Czy dziewczyna odnajdzie swoją córkę?
Julia jest tylko dwa lata starsza o de mnie, a jej dzieciństwo i kiedy była nastolatką, składało się z kłamstw, krzyków, niebezpieczeństw i życia z dnia na dzień, co dla dziewczynki i dziewczyny było traumatycznymi i trudnymi przeżyciami. W momencie, gdy myślała, że wszystkie koszmary są już za nią, wtedy upomniała się o nią mroczna przeszłość, z której ulotniła się dekadę temu.
                                             Liam Harris, Boss mafii i największy wróg ojca Juliette. 
Kiedy ta trafia w jego ręce na wpół żywa, postanawia zaoferować jej pomoc...
„Nawet nie była świadoma, do kogo się przytula i w jakim była niebezpieczeństwie. Nie wiedziała, że przyjdzie czas, kiedy będę musiał coś z nią zrobić, bo przecież nie zostanie ze mną w tym domu. Co to, to nie.”  
Czy ta propozycja z jego strony była czymś więcej niż tylko pomocą?
Ten facet jest bezwzględnym szefem, który nie zna litości. Zaufanie i uczucia to dla niego święta rzecz, a wręcz niemożliwa, żeby kogoś nimi obdarzyć, oprócz jego przyjaciela i najbliższym pracowników.
Albowiem na pozór Liam jest psychopatą, natomiast, czy ktoś nie sprawi, że ukryte emocje zaczną ożywać na nowo...
                                              Juliette i Liam to zupełna mieszanka emocjonalna. 
Ta historia jest kompletnie inna od tych, które czytałam, nie jest w ogóle schematyczna, co według mnie stanowi świetną odmianę, jak i odskocznie od szablonowych romansów mafijnych i szczerze nie dziwię się, że, aż tak się wyróżnia...
Utracony Raj nie jest słodką książką o miłości, zaufaniu oraz wspieraniu, wręcz odwrotnie...
„– Liam, nie – jęknęłam.

– Kurwa, nie wypowiadaj mojego imienia w ten sposób”.
Koleje losu przedstawione przez autorkę budowane są na fundamentach, którymi są kłamstwo za kłamstwem, i również desperacja, a wszyscy wiemy, że kłamstewka nie wróżą niczego dobrego, jedynie mogą zaszkodzić i zwiastować straszliwie wysoką cenę...




Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Niezwykłemu i autorce. 



Komentarze

Popularne posty