Wilk - Weronika Jeziorek Recenzja 

Autor: Weronika Jeziorek 
Tytuł: Wilk
Wydawnictwo: WFW
Data wydania: 2023.06.29
Liczba stron: 252
Ocena: 10/10










                              Opis:

Po zdanej maturze Elizabeth przyjeżdża do wiejskiego domku ukochanej babci, by na łonie przyrody wypocząć po trudach ostatnich miesięcy. Podczas jednego z leśnych spacerów natrafia na wilka i ze zdumieniem odkrywa, że już wielokrotnie widziała go w swoich snach. Zdumiewająca więź, która połączy dziewczynę ze zwierzęciem, staje się początkiem przygody, która zupełnie zmieni jej życie. Kiedy później w lokalnej bibliotece spotyka przyjaciółkę z lat dzieciństwa, jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że wszystkie te wydarzenia nie są tak zupełnie przypadkowe.

Debiutancka powieść Weroniki Jeziorek to pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji historia na styku jawy i snu – pozycja obowiązkowa dla fanów prozy Stephanie Meyer!








                                        „— K... kim jesteś?— zapytam drżącym głosem”.
Elizabeth, po zdanej maturze jedzie do domku w lesie swojej babci, żeby odpocząć po ciężkich miesiącach. Dziewczyna, przechadzając się, któregoś dnia natrafia na wilka, który odwiedza ją w snach. Na dodatek później w bibliotece spotyka swoją przyjaciółkę z dawnych lat. Czy te wydarzenia mogą być zbiegiem okoliczności... Czy takie przypadki istnieją?
          „— Przestańcie tak mówić. Sprawiacie, że jeszcze bardziej zaczynam się bać — dodałam marudnym głosem”.
Od pierwszych stron bardzo polubiłam główną bohaterkę, iż bardzo przypadł mi do gustu jej charakter. Lizz wielokrotnie pokaże, że nie jest typem bohaterki, która jest krucha, jak porcelanowa lalka, jest silna i odważna, a jej bliscy powinni się cieszyć, że mają ją w swoim otoczeniu. Jeśli chodzi o Nathana, jego zachowanie w stosunku do Elizabeth było władcze i opiekuńcze, z tego powodu, że był uparty i zdeterminowany, iż chciał ją zdobyć. A wiecie, że mężczyźni w jego stylu łatwo nie dopuszczają. Nie będę wam mówić o fabule, bo obawiam się, że bym musiała coś zdradzić, więc tego nie zrobię.
                                    „— Co masz na myśli?

— Łudząco przypomina ten, który wiele razy widziałem w księgach. Musiałem sprawdzić, czy to ten sam. Skąd go masz?

— Babcia mi go dała. Mówiłam ci przecież 

— Nie wiem, skąd go miała, ale nie powinien się u niej znaleźć”.
Wilk to świetny debiut Weroniki Jeziorek, który sprawił, że wciągnął mnie od samego początku, bo nie mogłam się oderwać od tej historii. Las, wilki, tajemnice i domek babci w głębi lasu dało tej książce fantastyczny klimat, a wilczki sprawiły, że czułam się, jak Zaczarowanym Lesie. 





Dziękuję za egzemplarz autorce. 

Komentarze

Popularne posty