Mroczna wersja "Pretty Woman". Przerażający thriller o miłosnej obsesji.
Nat, studentka nowojorskiej akademii sztuk pięknych, nie radzi sobie finansowo, a współlokatorki grożą jej eksmisją. Koleżanka ze studiów, która opływa w luksusy, podsuwa Nat pewien pomysł: znaleźć w internecie bogatego mężczyznę, który będzie płacił za jej towarzystwo, a nawet może zgodzi się na stałą, miesięczną pensję. Podobno wiele dziewczyn tak robi...
Gabe, przystojny adwokat, jest znacznie starszy od Nat. Wydaje się idealnym kandydatem. Mija miesiąc, romans kwitnie, świata poza sobą nie widzą. Nat jednak nie wie, że Gabe ma rodzinę i wcale nie zamierza rozwieść się z żoną.
Gdy mężczyzna w końcu zrywa z dziewczyną, ta wpada w obsesję: śledzi Gabe’a, nęka go SMS-ami, szantażuje zawiadomieniem żony, nawet zaprzyjaźnia się z jego córką. Gabe jest gotów na wszystko, by bronić swojego wygodnego, poukładanego życia. A czy Nat gotowa jest zabić?
Książka opowiada o dwudziestojednoletniej Natalie, która potrzebuje pieniędzy na życie. Za namową swojej koleżanki ze studiów Avy, zaczyna zarabiać jako dziewczyna do towarzystwa. Poznaje Gaba Tranmilla, starszego od niej o jakieś trzydzieści lat a może trochę więcej prawnika, w którym się zakochuje ale bez wzajemności.
Jeśli chodzi o głównych bohaterów to trochę rozumiem Nat. Zakochała się jak się okazuje w żonatym mężczyźnie, który ma córkę. Moim zdaniem bohaterka nie potrafiła i nie chciała odpuścić na okładce książki jest napis "Thiller o miłosnej obsesji, która nie liczy się z niczym" po części to jest prawda chociaż uważał, że nasza bohaterka powinna odpuścić ale jak to się mówi "serce nie sługa". Nie polubiłam jej ponieważ jest puszczalska, zamiast przyjąć do wiadomości, że facet jest żonaty to ona dalej. Jest po prostu na maxsa naiwna, podła i okrutna😠😡😠🧐🤬.
Natomiast jeśli chodzi o Gaba, który z jednej strony jest prawnikiem a z drugiej jest no po prostu dziwkarzem, dwulicowym obłudnikiem, jest okrutny. Dowodzi to tym, że wynajął kogoś kto miał zabić Nat ale się nie udało😠🤷♀️🤷♀️.
Jeśli chodzi o Celeste, żonę Gaba to podziwiam ją za to, że ciągnęła to małżeństwo pomimo iż wiedziała o zdradach męża ale robiła to tylko ze względu na swoją córkę Violet😭🙄🤷♀️😔👍.
Komentarze
Prześlij komentarz