Rosyjska księżniczka - Monika Skabara Recenzja 

Autor: Monika Skabara
Tytuł: Rosyjska księżniczka
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 272
Data premiery: 2020.07.15 
Ocena: 5/10

                               Opis:

Dwa zwaśnione gangi z różnych zakątków świata. Sojusz, za który najwyższą cenę zapłaci ona.

Sasha Akarova, jedyna córka rosyjskiego mafiosa, to kobieta, z którą się nie zadziera. Wychowana twardą ręką w żelaznej dyscyplinie, teraz jest prawdziwą maszyną do zabijania. Kiedyś stanie na czele mafii na miejscu swojego ojca.
Antonio Morinello, syn włoskiego capo, ma Sashę na celowniku. Zrobi wszystko, żeby ją zdobyć. W ramach rozejmu między ich rodzinami zmusza jej ojca do oddania mu córki.
Jednak Sasha nie jest typem kobiety, którą można sobie przekazywać jak trofeum. Czy ślub, który połączy te dwie rodziny, położy kres wojnie między rosyjską i włoską mafią?




Aleksandra jest córką bossa rosyjskiej mafii i tym samym jego następczynią. Kobieta od małego była tresowana i szkolona na jego następczynię.
Nie miała kolorowego dzieciństwa.

Natomiast Antonio wychowywał się w kochającej rodzinie. Uczono go szacunku do rodziny, najważniejsza jest rodzina.

Jeśli o główną bohaterkę to naprawdę była maszyną do zabijania i świetnie nie pokazywała uczuć. Jej ojciec był tyranem i w życiu realnym też są tacy ojcowie. Trenowała bo inaczej nie umiała inaczej funkcjonować. Walczyła i dowodziła rodziną a nie, że się chowała i wpadała w panikę. Potrafiła uciec na kilka miesięcy od swojego męża.

Natomiast jeśli chodzi o głównego bohatera to wkurzyło mnie to, że ją skrzywdził ze swoją byłą. Był kochający i czuły. A tak ogólnie to był w porządku.

Natomiast jeśli chodzi o innych. Luca był totalnym kobieciarzem. Czego nie lubię.
No ale niestety tak jest.

Czy polecam?
Tak 


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu kobiecemu 

Komentarze

Popularne posty