Znajdź mnie teraz - Kathinka Engel Recenzja 

Tytuł oryginału: Finde Mich. Jetzt
Cykl: Znajdź mnie (tom 1)
Data wydania: 2021-01-14
Liczba stron: 384 

Ocena: 5/10

                              Opis:


Dajmy szczęściu drugą szansę! Pierwszy tom bestsellerowej serii.
Dla niej to nowy początek, dla niego - pierwsze kroki na wolności.Tamsin przenosi się na drugi koniec kraju - nie tylko po to, by studiować tam literaturę. Chce uciec. Zapomnieć. Po tym, co ostatnio przeszła, przysięgła, że raz na zawsze zrywa z mężczyznami. Książki stają się dla niej całym życiem - zwłaszcza że wyrzekła się miłości. Potem jednak poznaje Rhysa. Choć jest niedostępny i chwilami opryskliwy, Tamsin nie potrafi przestać o nim myśleć. Nie wie, że Rhys spędził całą młodość osadzony niewinnie w więzieniu, a teraz próbuje odnaleźć się w obcym, nieprzyjaznym świecie i nadrobić wszystko to, co go ominęło. Jest bardzo zraniony, a w dodatku nie może i nie chce się podzielić z nikim swoją tajemnicą. Kiedy jednak w jego życiu pojawia się Tamsin, wszystko nabiera innych kolorów. Dziewczyna pomaga mu stanąć na nogi i stopniowo odzyskać zaufanie do ludzi. Ale między Rhysem i Tamsin jest coś więcej niż tylko ta tajemnica…
"Znajdź mnie. Teraz" to poruszająca powieść o miłości i przyjaźni, o utracie zaufania i cieniach przeszłości. Ta historia daje prawdziwą nadzieję.
"Znajdź mnie. Teraz" to pierwszy tom bestsellerowej serii. Kolejne części cyklu ukażą się jeszcze w tym roku.


Uwaga mogą być spoilery  !!!


Jasmine ucieka z domu od rodziców, którzy rzadą jej życiem oraz przez złamane serce żeby studiować, zacząć własne życie i zamieszkać w w tym samym mieście co jej najlepszy przyjaciel Sam.

Natomiast Rhyas po jako piętnastolatek został niesprawiedliwie skazany na sześć lat do więzienia dla młodocianych.

Kiedy się spotykają po raz pierwszy w kawiarni gdzie pracuje Rhays dzięki Amy, która załatwiła mu pracę i mieszkanie. Od razu można wyczuć napięcie między nimi,które się stopniowo buduje.
Mężczyzna wiele wycierpiał zwłaszcza w więzieniu. Dzięki głównej bohaterce się wicisza i uspokaja swoje demony.

W głównej bohaterce jak i w Amy podobało mi się to, że wspierają Rhysa. Bo nie każdy by się na to zdobył.
Natomiast Rhays ma u mnie duży punkt nie za Jasmine tylko za Jeannie, jego młodszą dziesięcioletnią siostrę, którą zabiera bo ją kocha i chce się nią zaopiekować. Czy mu się to uda? Zobaczymy w kolejnych tomach.

Natomiast jeśli chodzi o Dominica to zachował się jak totalny kutas. A jeśli chodzi o rodziców Jasmine to powinni iść na jakąś terapię.

Podsumowując to nie jest typowy romans. Ta książka moim zdaniem wiele uczy... Mimo, że chwilami się nudziłam to ta pozycja jest warta uwagi.


 Dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka za egzemplarz. 

Komentarze

Popularne posty