Fear me - B.B. Reid Recenzja 



Tytuł: Broken Love 
Autor: B.B.  Reid 
Seria: Broken love 1
Wydawnictwo: Kobiece 
Data premiery: 2020.09.30
Ilość stron: 491
Ocena: 7/10

                          Opis:


Lake Monroe żyje w strachu. Jej dręczyciel właśnie opuszcza poprawczak i znowu pojawi się na korytarzach jej szkoły. Dziewczyna wie, że jej obawy są uzasadnione. Keiran Masters już 10 lat temu wybrał ją na swoją ofiarę.

Lake ma rację. Kieran nadal ma ją na celowniku. Jednak tym razem w sposobie jego dręczenia jest coś jeszcze, coś, czego wcześniej tam nie było. Pożądanie.

Jednak to, czego Lake nie przewidziała, to jej wewnętrzna walka i zmiana stosunku względem Kierana. Może się okazać, że między nimi jest coś więcej niż nienawiść i że Kieran skrywa mroczną tajemnicę, która będzie chciała w końcu ujrzeć światło dzienne.




Uwaga może zawierać spoilery !!!



To moje pierwsze spotkanie z B.B. Reid i się nie zawiodłam.

Zaznaczam, że to nie jest sam erotyk z motywem hate-love to też młodzieżówka.

Tak jak z opisu wynika prześladowca i nasz główny bohater, Keiran Masters naszej głównej bohaterki, Lake Monroe wychodzi na wolność i nękał ją od kiedy skończyła siedem lat. Czyli od tamtej pory mija dziesięć lat.

Jeśli chodzi o fabułę z była świetna. Autorka w plotła w nią bardzo ważne wątki: handel żywym towarem, patologia, pornofrafia dziecięca i przemoc seksualna dziecięca, przemoc wobec dzieci, nękanie i prześladowanie na szkolnych korytarzach, relacje rodzinne. Moim zdaniem zrobiła dobrą robotę. Monetami było mi smutno i współczułam zwłaszcza Keiranowi ale zaraz do tego dojdziemy.

Jeśli chodzi o Lake, to Siedemnastoletnia dziewczyna, chodząca do drugiej klasy liceum. Ma najlepszą przyjaciółkę, Willow i wszystko jest ok kiedy znowu w jej życiu nie pojawią się on.
Podobało mi się w niej to, że chroniła przyjaciółkę i swoją ciotkę Carrise ponieważ ten groził, że je zabiję jak nie będzie posłuszna. Stawiała się i nie dała sobą pomiatać co się kończyło karą i wkurzeniem Keirana. Podziwiam to, że długo nie chciała mu ulec ale skończyło się to jak zawsze czyli gorącym, namiętnym seksem.

Natomiast Keiran jest w  wieku Lake i ma na niej obsesję i chce przejąć nad nią kontrolę. Nęka ją od dzieciństwa a powód a raczej powody, które są dla mnie w jakiś sposób zrozumiały a raczej jeden. To jak wyglądało jego dzieciństwo było po prostu szczytem okrutnej patologii. Naprawę mu współczułam bo dzieciństwo powinno się kojarzyć z ciepłem, miłością i radością a tu tak nie jest i to nie tylko w tym przypadku i w życiu też nie jest tak kolorowo. Z jednej strony czuł do swojej ofiary nienawiść, ból i żal a z z drugiej pożądanie i być może coś więcej.

Jeśli chodzi o pozostałych....

Willow była świetną przyjaciółką dla naszej głównej bohaterki. Jedna stała murem za drugą.
To samo tyczy się Sheldon, która była dziewczyną kuzyna Keirana. Jako jedyna z tych popularnych zaczęła się z nimi przyjaźnić a nie tak jak inne patrzyć na nie z wyższością.

Niestety Keenan mnie wkurzał jeśli chodzi o sposób w jaki traktował swoją dziewczynę. Zdradził ją i to nie raz. Po prostu kobieciarz i pies na baby. Słów trochę brak. Ale to jak miał dobry kontakt z kuzynem było naprawdę świetne.

Dash też był niczemu sobie. Traktował Willow podle, podobnie jak w Keenan Sheldon.

Boję się, że mogę zdradzić więcej więc już skończę.

Czy mi się podobało? Tak

Czy polecam? Tak

Zakończenie?

Było świetne i zaskakujące....










Komentarze

Popularne posty