Dwa tygodnie i jedna noc - Withney.G

Recenzja 

Autor: Withney.G 

Tytuł: Dwa tygodnie i jedna noc 

Wydawnictwo: Kobiece 

Tytuł oryginału: Two Weeks Notice 

Data premiery: 2021.05.19

Ilość stron: 320 

Ocena: 3/10

                                 Opis:

"Dwa tygodnie i jedna noc" to romans, który zaskakuje od pierwszej do ostatniej strony!

Kiedy Tara po długich miesiącach mobbingu postanawia zrezygnować z posady asystentki swojego szefa, czuje się zaskoczona tym, jak dotychczasowe wydarzenia zmieniły swój obrót o 180 stopni.

Praca po godzinach, dostępność przez 24h na dobę, brak możliwości rozwoju w życiu prywatnym i nieustanna krytyka ze strony swojego przełożonego - brzmi niezbyt atrakcyjnie, ale dla Tary od dłuższego czasu była to codzienność, którą starała się znosić z godnością. Poprzednie asystentki rezygnowały zazwyczaj po dwóch tygodniach - i nic dziwnego, w końcu narcystyczny i zakochany w sobie Preston Parker nigdy nie należał do osób empatycznych i wyrozumiałych.

Tara swoje obowiązki pełniła przez dwa lata, w końcu jednak doszła do granicy, której nie była w stanie już przeskoczyć. Zdecydowała się złożyć rezygnację, lecz ku jej wielkiemu zaskoczeniu Preston wcale nie miał zamiaru pozwolić jej odejść! Teraz to ON robi wszystko, aby przekonać ją do zmiany decyzji i pragnie jej obecności nie tylko na polu zawodowym... Czy tytułowe "dwa tygodnie i jedna noc", przepełnione romantycznymi uniesieniami, mogą zatrzeć niesmak przeszłości i zmienić bieg wydarzeń?

Drugi raz spotykam się z Withney.G i  było na kolanie, ale bez większego wow.

Tara
Totalnie spłukana. W jeden wieczór dostaje pracę w prestiżowej firmie. Dziewczyna jest szczęśliwa, ale czy będzie oko trwało długo?

Prescot
Totalny dupek. Swoich asystentów traktuje jak służących i autopiloty. Jest bezczelny i bezwzględny a w tym seksowny. Miał tyle asystentów. Nie pierwsza postanowiła odejść, ale dlaczego chciał zostawić akurat ją?

Oboje działają na siebie jak płachta na byka. Motyw hate to love uważam, że jest jako, tako pokazany, aczkolwiek namiętność, jak i pożądanie oraz zabawne teksty mogłyby być bardziej nasycone emocjami, bo było tego wszystkiego jak puszka słabego piwa.

Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Kobiecemu.