Romantyczna historia o niczym- Tomasz Kędziak Recenzja

Autor: Tomasz Kędziak
Tytuł: Romantyczna historia o niczym
Wydawnictwo: Fenix
Data wydania: 2021.12.13
Ilość stron:247
Ocena: 3/10




                               Opis:


„Kopciuszek” XXI wieku w zupełnie nowej odsłonie.

„Romantyczna historia o Niczym… Albo początek Czegoś” to opowieść o człowieku, który czerpie radość z turystyki motocyklowej i muzyki. Jednak czy na pewno? Wkraczając w nowy etap swojego życia poznaje zupełnie obce dla niego uczucie.

Czy jest to romantyczna historia?

Czy jest to powieść o miłości?

Przekonajcie się sami.




Romantyczna historia o Niczym… Albo początek Czegoś”
                          W moim odczuciu to pierwsze, ale czy romantyczna?
                                   Krzysztof w jednej chwili traci wszystko, co miał. Swoją żonę, Bognę przyłapał w dwuznacznej sytuacji, co według mnie jest podłe.
 „Ten stan utrzymywać mógłby się latami i nigdy nie zorientowałby się, że jednak miłości obopólnej dawno nie ma, a nawet nigdy jej nie było”.
                             Na dodatek później się okazuje, że jego dziecko tak naprawdę nie jest jego, a dla mężczyzny to kolejny bolesny cios.
„Prawda jednak okazała się bolesna...” 
 Czy może być lepiej, czy gorzej?
Mężczyzna pod wpływem emocji znajduje się dość w złej sytuacji. Czy w jakiś sposób z niej wyjdzie?
                   Mówiąc szczerze, nie spodobała mi się ta historia. Fabuła szła szybko oraz lekko natomiast w ogóle mnie nie wciągnęła. 



Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Fenix.

Komentarze

Popularne posty