Spragnieni by żyć- Anna Szafrańska Recenzja

Autor: Anna Szafrańska

Tytuł: Spragnieni by żyć

Cykl: Spragnieni (tom1)

Wydawnictwo: Słowne

Data wydania: 2020r.16.09

Ilość stron: 364

Ocena: 4/10

                          Opis:

„Piękna i poruszająca powieść o stracie, społecznym wykluczeniu oraz przyjaźni, która przeradza się w miłość. Zachwyca intensywnością przeżyć i siłą przekazu, a tym samym zapada w pamięć. I serce”.

Martyna Senator

 

Nigdy nie jest za późno, by walczyć o siebie.

Przekroczenie progu dorosłości dla wielu z nas to czas wyborów i poszukiwania własnej drogi.

Ale nie dla Alicji. Ona nie rozmawia z koleżankami o sukienkach na studniówkę. Nie stresuje się maturą. Nie czeka z utęsknieniem na studia. Po prostu stara się przetrwać. Nie może zawieść najbliższych. Wystarczy, że jej brat to zrobił… Od tamtej tragedii jej rodzina wciąż nie doszła do siebie.

A przecież młodość jest po to, by doświadczać życia i pierwszych miłości! To ostatni dzwonek, by się zbuntować, przekroczyć granice i zawalczyć o marzenia.

Nawet jeśli znów trzeba się zranić aż do krwi

                                                                                                                      Ala, na co dzień zwyczajna nastolatka, która powinna stresować się maturą oraz myśleć o studniówce. Niestety nic z tych rzeczy. Dziewczyna robi to, czego oczekują od niej rodzice, zamiast zająć się sobą i własnym życiem oraz tego, co chce w życiu robić.„Byłam tak spragniona wolności.

Spragniona życia”.                                  

Współczułam głównej bohaterowie nie tylko straty brata, ale również sytuacji, jaka panowała w domu.

„Moi rodzice nigdy tacy nie byli. Nie potrafili okazywać sobie czułości. Być dla siebie oparciem”.           Rodzice jej nie wspierali i tak naprawdę nie interesowali się nią, a mieli tylko oczekiwania.

                                                                                                             Kuba, również nie miał łatwo w relacjach ze swoim ojcem. Na dodatek też przeżywa stratę przyjaciela, który był dla niego jak brat. Bardzo mi się podobało to, w jaki sposób traktował Alicję, chociaż na początku nie wychodziło mu to dobrze.  Czy Kuba straci również dziewczynę, która jest dla niego kimś więcej?            

                                                                                         Oboje poranieni. Bohaterowie nie chcą dalej robić pod naciskanie starszych. Marzą o wolności oraz żeby móc decydować o sobie samym. To nie tylko historia o stracie, ale również o przyjaźni i miłości.                                                           

 Rosnące napięcie pomiędzy bohaterami było wykreowane delikatnie i ze smakiem, ale płytkie. 

Czy śmierć brata Alicji skrywa tajemnicę?                                      

„Pogładziłam palcami fotografię, a łzy napłynęły mi do oczu. Tak bardzo chciałam go dotknąć. Przytulić”.               

Czy bohaterowie w końcu zawalczą o swoje pragnienia?                                                                       

Ta książka nie za bardzo mi się podobała.

Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Słownemu.