Zabierz tę miłość - Patrycja Zdanowska Recenzja

Autor: Patrycja Zdanowska
Tytuł: Zabierz tę miłość
Cykl: Efekt Motyla( tom1)
Wydawnictwo: Ridero IT Publishing
Data wydania: 2022.03.08
Ilość stron: 203
Ocena: 5/10






                           Opis:


Niesamowita powieść, która wywołuje uśmiech, wzruszenie oraz chęć odkrycia przez czytelnika mrocznych sekretów bohatera.

Życie Liama, można podzielić, na to co zdążyło się przed poznaniem Eleny, i na to, co zdarzyło się później.
Kiedy Liam zatrudnia w swojej firmie Elenę, z początku może się wydawać, że wiedzie on poukładane życie. Jednak bardzo szybko odkryć można, że niesie on od lat brzemię mrocznego sekretu, które zapoczątkowało jego wewnętrzną walkę oraz przemianę.

Nie potrafi się on uporać z przeszłością, i tym samym zapomnieć o dawnej ukochanej.

Ale spotkanie Eleny, która wydaje się jego całkowitym przeciwieństwem, wywróci jego życie do góry nogami. Liam jest charyzmatyczny, zabójczo przystojny, agresywny, a jego ciało zdobią liczne tatuaże, przypominające mu o przeszłości. Ale to właśnie on obudzi w dziewczynie dotąd nieznane uczucia, przed którymi nie będzie potrafiła uciec.

Za dnia szanowany biznesmen, lecz nocą...




                                                                                             Liam, charyzmatyczny, zabójczo przystojny, agresywny prezes świetnie prosperującej firmy. Mężczyzna jest dobrze poukładany jednak ma za sobą mroczno -traumatyczną przeszłość, która niesie za sobą dużo bólu oraz koszmarów i nie daje o sobie zapomnieć. Pewnego dnia na jego drodze staje Elena, młoda kobieta oraz jego nowa asystentka, która wywróci jego dotychczasowe życie do góry nogami.
„Nie przypominała kobiet, z którymi miałem do tej pory do czynienia”.                                            Bardzo współczułam głównemu bohaterowi, ponieważ bardzo trudno jest się uporać z bolesną przeszłością, oraz że jego własna matka tak naprawdę, zamiast go wspierać to w moim odczuciu była przeciwko niemu...                                       
                             Elena, młoda dziewczyna, którą w przeszłości spotkało coś strasznego, coś, co do tej pory ją prześladuje. Jej nowy szef obudził w niej uśpione dotąd uczucia. Czy dziewczyna pozwoli sobie, żeby znowu nie umarły? Według mnie była wykreowana trochę powierzchownie, ponieważ nie było rozdziałów z jej punktu widzenia, czego mi zabrakło.
                                                                     Czy Liam i Elena uporają się z własną przeszłością?
 „Tak bardzo jesteśmy różni, a jednak łączy nas strach. Strach przed samym sobą? Strach przed ponownym zmierzeniem się z przeszłością? A może strach przed bólem, który pielęgnowaliśmy latami?”             
 A może nie? 
Książka w moim odczuciu była bardziej oparta na emocjach głównych bohaterów niż na relacji między nimi, co stało się interesującą odmianą...               
                                                             Szczerze mówiąc pierwszy raz, przeczytam książkę z perspektywy pierwszoosobowej męskiej, natomiast zabrało mi perspektywy Eleny.
To moje pierwsze spotkanie z Patrycją Zdanowską, aczkolwiek nie wiem, czy sięgnę po kolejną część tej serii.


                   Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Ridero oraz autorce.

Komentarze

Popularne posty