Brat mojego męża - Danka Braun Recenzja 

Autor: Danka Braun 

Tytuł: Brat mojego męża 

Wydawnictwo: Prozami 

Data wydania: 2022.05.27

Ilość stron: 384

Ocena: 3/10

                                 Opis:

W wypadku samochodowym ginie Paweł Cisowski, syn zamożnego wytwórcy mebli. Żona Pawła, Diana, nie może pogodzić się ze śmiercią męża. Traumę pogłębia świadomość, że teraz sama musi wychowywać dwójkę dzieci oraz utrzymywać rodzinę i dom. Na szczęście może liczyć na pomoc teścia i sąsiadów, którzy są wujostwem zmarłego męża. Pół roku po śmierci Pawła Diana przeżywa szok na widok mężczyzny wyglądającego identycznie jak jej mąż. Okazuje się, że to jego brat bliźniak, Piotr, który dziesięć lat wcześniej po kłótni z ojcem wyjechał z Polski. Piotr bardzo dużo wie o życiu Diany i Pawła. Wyjawia szczegóły, które mogły być znane tylko małżonkom. Kobieta zaczyna podejrzewać, że to nie Paweł, lecz Piotr spoczywa w trumnie. Olkuska policja wznawia śledztwo dotyczące śmierci Pawła. Równolegle prowadzi je również wynajęty przez Cisowskich detektyw Mark Biegler. 

                                 Diana, pewnego dnia traci męża w wypadku samochodowym, zostaje wdową i sama z dwójką dzieci, a za tym idzie utrzymanie rodziny i domu, oczywiście może liczyć na wsparcie swojego dość wymagającego i specyficznego teścia i sąsiadów. Kobieta czuje się samotna, czasami nie ma gdzie rąk włożyć i doskonale, ją rozumiałam. Na dodatek tęskni za swoim mężem, Pawłem, z którym była szczęśliwa...  

 „Staram się nie demonizować problemy twojej śmierci. Nie chcę, żeby nasze dzieci żyły w atmosferze ciągłej żałoby, permanentnego smutku i lęku przed umieraniem.”                             

Jednak czy naprawdę tak było? Czy Diana i Paweł byli ze sobą szczęśliwi?

Może to było tylko na pozór szczęśliwe małżeństwo...

Kiedy na jej drodze staje Piotr, kobieta myśli, że to jej mąż, bo jest identyczny, ale to tylko złudzenie, bo ten mężczyzna jest bratem bliźniakiem jej zmarłego męża. Jakby tego było mało, szwagier wie bardzo dużo o jej małżeństwie z jego bratem, co powinno wiedzą tylko dla nich...

            Piotr, czarna owca w rodzinie i odrzucony z rodziny po kłótni z ojcem dziesięć lat temu, teraz wraca, żeby by wyjawić szczegóły swojej bratowej na temat jej pożycia z Pawłem. Wówczas, czy jego powrót do ojczyzny był bez powodu, czy coś się za tym kryło?

„Miałem ochotę wyznać Ci prawdę, ale bałem się, że cię stracę.”                         

Po lekturze myślę, że to Piotr zyskał w moich oczach, chociaż też był niczemu sobie i nie miałam ochoty go udusić tak jak jego bliźniaka. 

                     Jeśli chodzi o relacje braterską Piotra i Pawła, to muszę wam powiedzieć, że momentami byłam przerażona i nie mogłam uwierzyć, co oni jeszcze mogą zrobić....

„- Jakie układy?

- Osobiste

- Osobiste?”              

Od samego wczesnego dzieciństwa byli blisko i każdy chciałby mieć taką relację z rodzeństwem, bratem czy siostrą natomiast im dalej odkrywałam ich sekrety, to zaczęłam się zastanawiać, czy to było normalne...

                            Co do Pawła Cisowskiego, przyznaje, że był niezłym ziółkiem i po tym, co robił swojej żonie oraz sposób, w jaki ją traktował, doprowadził mnie do białej gorączki, ale, jak to się mówi, zmarłego zostaw w spokoju...

                          Przyznam się, że mam mieszane uczucia co do tego tytułu, ponieważ sam pomysł na książkę jest interesujący, ale niestety czegoś mi tu zabrakło, brakowało mi bardziej rozwiniętych uczyć bohaterów, które były średnio wplecione w fabułę, a co do akcji to szła mi dość wolno i nie mogłam się wkręcić.

Czy to możliwe, że to Piotr, a nie Paweł spoczywa w trumnie?

„- Niekoniecznie. Musimy wziąć pod uwagę różne warianty.”

Jakie jeszcze tajemnice jeszcze wyjdą na jaw, nie mam na myśli, tylko braci Cisowskich i Diany...

Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Prozami.