Należymy do siebie - Aleksandra Ziętek Recenzja 


Autor: Aleksandra Ziętek 
Tytuł: Należymy do siebie 
Wydawnictwo: Editiored 
Data wydania: 2022.06.07
Ilość stron: 472
Ocena: 1/10










                            Opis:


Ona skrywa mroczną tajemnicę. On chce jej pomóc, ale na drodze stają mu własne sekrety...

Angela jest piękną i ― przynajmniej na pierwszy rzut oka ― beztroską dziewczyną. Nikomu nie mówi o dręczących ją straszliwych wspomnieniach; o przeszłości, która zostawiła blizny nie tylko na ciele, ale i w sercu. Nikomu... Aż do chwili, w której w jej życiu pojawia się Jace. Zabójczo przystojny, dowcipny, szarmancki, bogaty, wydaje się mężczyzną, któremu można zaufać. Jeśli Angela miałaby komukolwiek otworzyć bramę prowadzącą za mury obronne, jakie wokół siebie zbudowała, tym kimś byłby właśnie Jace. Tylko czy to na pewno dobry pomysł? Czy chłopak jest wobec niej szczery? Czy jego własne mroczne tajemnice nie staną na drodze do wspólnego szczęścia?

Romans, sensacja, erotyka ― książka Aleksandry Ziętek to prawdziwa mieszanka wybuchowa, która w serwisie Wattpad osiągnęła niemal dwa miliony odsłon! 






                                         Angela jest piękną dziewczyną, może się nawet wydawać, że jest beztroska. Nic bardziej mylnego, bo nadal nosi w sobie koszmary z przeszłości, które zostawiły w niej blizny, na dodatek dziewczyna nie mówi, o tym nikomu, nawet najbliższym...
„Przez te wspomnienia nie jestem w stanie dopuścić do siebie nowych osób”.
Kiedy spotyka na swojej drodze Jaca,
zamiast jeszcze bardziej zachować ostrożność, to burzy mur wewnątrz siebie, co według mnie jest trochę dziwne, bo przyznam szczerze, że gdyby mnie takie coś spotkało, to nie wiem, czy bym zaufała osobie, którą poznałam kilka chwil temu...
                                                                 Jace, przystojny i seksowny współwłaściciel firmy, pochodzi z majętnej rodziny, marzenie każdej kobiety, jednak czy mężczyzna jest szczery wobec dziewczyny? Czy jego tajemnice nie zniszczą ich relacji?
„Nareszcie czułem, że mam, o co i o kogo walczy”.  
Główny bohater niestety nie przypadł mi do gustu, albowiem iż został stworzony przez autorkę dość niespecjalnie, a przy tym sposób jego postępowania wobec głównej bohaterki, owszem były rycerskie, ale we mnie nie zyskał...  
                                   Relacja pomiędzy Jacem a Angelą rozwijała się niczym petarda, bo z dnia na dzień zbliżali się do siebie w zawrotnym tempie, co jest niemożliwe, żeby się w tak szybko zbliżyć do kogoś, bo na to potrzeba czasu...
„Kochać, czyli być z drugą osobą mimo najgorszych przeciwności losu”.
Czytając tę książkę, męczyłam się z każdą kolejną strona, iż romans z nutką erotyki był bardzo niepogłębiony, do tego akcja sensacją w tle w moim odczuciu została wykreowana nieszczególnie...





Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Editiored. 

Komentarze

Popularne posty