Dzieci, które doświadczyły przemocy fizycznej lub psychicznej, doznały bolesnego odrzucenia czy wielokrotnie zmieniały środowisko opiekuńcze, często wymagają specjalistycznego wsparcia. Wczesna trauma może mieć druzgocący wpływ na rozwój przywiązania, przyczyniając się do powstania jego pozabezpieczanego, zdezorganizowanego stylu. Nie da się odwrócić trudnych zdarzeń, ale można sprawić, by pozostawione przez nie blizny były mniej bolesne i miały mniejszy wpływ na dorosłe życie.
W tym praktycznym poradniku autor wyjaśnia, jak sprawować opiekę nad dziećmi i młodzieżą ze zdezorganizowanym stylem przywiązania, zmagającymi się w związku z tym z trudnościami społecznymi, emocjonalnymi i behawioralnymi. Przedstawiony model pracy łączy założenia teorii przywiązania, wiedzę o traumie i podejście mentalizowania z najnowszymi wynikami badań z dziedziny neuronauki. Koncentrując się na znaczeniu więzi interpersonalnych, książka wyposaża czytelnika w umiejętności pozwalające sprawować skuteczną, trwałą i – co najważniejsze – empatyczną opiekę nad najbardziej podatnymi na zranienie, skrzywdzonymi dziećmi. Rozwija praktyczne kompetencje niezbędne do stworzenia opiekuńczego, bezpiecznego środowiska wspierającego zarówno dzieci, jak i ich opiekunów.
Książka stanowi cenne źródło praktycznych informacji dla osób sprawujących opiekę nad dziećmi, które doświadczyły traumy, przemocy czy zaniedbania – w tym dla opiekunów zastępczych, rodziców adopcyjnych, pracowników ośrodków opiekuńczo-wychowawczych, pedagogów, psychologów i terapeutów.
Książka Chrisa Tylora stanowi odpowiedź na częste pytania wychowawców, rodziców SOS i rodziców zastępczych o to, jak skutecznie pracować z dzieckiem ze zdezorganizowanym stylem przywiązania, które doświadczyło wielu traumatycznych zdarzeń. Autor proponuje oparty na licznych badaniach naukowych i wieloletnim doświadczeniu praktyczny model pracy z takim dzieckiem, niewymagający od opiekuna psychoterapeutycznego przygotowania. To książka o sile oddziaływania kompetentnych opiekunów i nadziei.
Beata Kulig
Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce w Polsce
Zdrowienie dziecka ze zdezorganizowanym stylem przywiązania może nastąpić tylko w relacji z opiekunem. Model Chrisa Taylora porządkuje przekonania opiekuna dotyczące dziecka, uczy rozumieć komunikaty płynące z trudnych zachowań i kierunkuje codzienne wysiłki rodzica, by miały wymiar terapeutyczny. Autor przekłada trudne teorie i wyniki badań dotyczących traumy i przywiązania na praktyczne narzędzia dla rodziców. Uważna lektura tej książki pozwoli opiekunom znaleźć odpowiedzi na wiele pytań, jakie sobie zadają, często we łzach bezradności i samotności.
Izabella Ratyńska, psycholog
Fundacja Rodzin Adopcyjnych
www.adopcja.org.pl
Dzieci ze zdezorganizowanym stylem przywiązania wymagają szczególnego podejścia. To proponowane w tej wartościowej książce oparte jest nie tylko na koncepcjach teoretycznych, ale przede wszystkim na dowodach naukowych i bogatym doświadczeniu autora. Chris Taylor to praktyk mający wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi, które doświadczyły traumy, i ze specjalistami, którzy im pomagają.
Joanna Luberadzka-Gruca
Koalicja na Rzecz Rodzinnej Opieki Zastępczej
Autor w swojej książce wyjaśnia, jak sprawować opiekę nad dziećmi i młodzieżą z chwiejnym stylem przywiązania, zmagającymi się w związku z tym z trudnościami społecznymi, emocjonalnymi i behawioralnymi. Zacznę od tego, co to jest styl przywiązania? „Styl przywiązania jest rezultatem informacji zwrotnych otrzymywanych przez nie z otoczenia psychospołecznego. Otoczenie to w przypadku każdego dziecka jest inne”. Ten temat nie jest łatwy. W tych czasach dzieci i młodzież bardzo często nie wychowuje się w domach pełnych miłości, ciepła i bezpieczeństwa, co skutkuje ich późniejszymi postawami na różne sytuacje. Nie wszyscy doświadczyli «dobrego domu», przez co potem jesteśmy, jacy jesteśmy i zachorujemy się tak w relacjach międzyludzkich, a nie inaczej, oczywiście można, a wręcz powinno się nad tym pracować ze specjalistą, bo mogą okazywać swój styl przywiązania w sposób swojego zachowania, np.: wszystko tłumią w sobie, oddalają się od okazywania uczuć... „Dzieci z omawianej grupy mogą się czuć zaniepokojone propozycja pomocy lub nawet bliskością opiekuna. Gdy opiekun próbuje nawiązać relację, ich rezerwa może się przekształcić w zahamowanie”. Bardzo się cieszę, że został tu poruszony temat przemocy, nie tylko fizycznej, ale psychicznej i wykorzystania seksualnego, które zdarza się w każdym wieku, nawet ofiara może tego nie pamiętać, ale głęboko w mózgu zapamiętała ten traumatyczny i okrutny akt i może mieć przebłyski oraz naprawdę stany lękowe i to nie powinno być w żaden sposób zamiecione pod dywan. „Ciało wydaje się przechowywać doświadczenia traumy, zwłaszcza kiedy małe dziecko doznaje przemocy fizycznej lub wykorzystania seksualnego. Niemowlęta, ze względu na swój poziom rozwojowy, doświadczają związane z przeżyciem krzywdzenia, można uznać za odpowiednik przebłysków retrospektywnych. Reakcje fizyczne obejmują dolegliwości bólowe (zlokalizowane zwłaszcza w okolicy głowy, brzucha i genitaliów), wysypkę, problemy z pęcherzem moczowym i układem, zaburzenia snu, lęki nocne i bezsenność, utratę apetytu, wymioty oraz wzmożoną reakcję przestrachu”. Mówi się, że niemowlę potrzebuje bardziej matki niż ojca, a to błędne przekonanie, które jest kręconym się kołem, ponieważ niemowlaki, jak i w późniejszych etapach życia dzieci potrzebują obojga rodziców, lecz patrząc, na to, tak jest być może tylko w dziesięciu procentach na całym świecie... „Choć ogólnie dzieci i nastolatki zgłaszają bezpieczne przywiązania w większym stopniu z matką niż z ojcem, to jednak interakcje ojca z niemowlęciem, znaczenie, jakie ma dla ojca spędzanie czasu z dzieckiem, oraz stopień, w jakim pozytywnie opisuje on dziecko, wpływają na bezpieczeństwo przywiązania między dzieckiem a ojcem”. Ta książka była bardzo interesująca, zawiera w sobie wiele ważnych informacji i wiedzy psychologicznej. Muszę zaznaczyć, że według mnie została napisana w stylu akademickim, przez co musiałam się bardzo skupić i język, jakim była napisana, był szorstki.
Dziękuję za egzemplarz Gdańskiemu Wydawnictwu Psychologicznemu.
Komentarze
Prześlij komentarz