Szkoła Luster - Ewa Stachniak Recenzja

Autor: Ewa Stachniak 
Tytuł: Szkoła Luster 
Wydawnictwo: Znak Literanova 
Data wydania: 2022.05.23
Ilość stron: 488
Ocena: 1/10














                              Opis:


Wersal, rok 1755. Królewskie rezydencje widziane oczami trzynastoletniej Véronique oszałamiają blichtrem. Jej życie zmieni się na zawsze, kiedy po raz pierwszy przejdzie przez słynną Salę Luster. Jak wiele innych nieświadomych i niewinnych dziewcząt przed nią, Véronique szybko orientuje się, że znalazła się w pałacu nie po to, żeby być służącą polskiego hrabiego, kuzyna królowej. Ma zaspokajać fantazje wyjątkowo wpływowego mężczyzny. Ale nikt nie mówi jej, że stała się zabawką w rękach Ludwika XV. W świecie dworskich intryg prawda jest najpilniej strzeżoną tajemnicą. Kiedy Véronique przypadkiem ją poznaje, nie ma już dla niej odwrotu. Zadba o to sama madame de Pompadour.

Szkoła luster to wielogłosowa, misternie utkana powieść, w której splatają się losy Véronique i jej nieślubnej córki Marie-Louise. Kobiety robią wszystko, żeby odnaleźć swoje miejsce mimo sztywnej hierarchii społecznej i burzliwej epoki schyłku monarchii, w jakiej przyszło im żyć.

Ewa Stachniak, autorka bestsellerowej Katarzyny Wielkiej, oddaje realia osiemnastowiecznej, szybko zmieniającej się Francji z niezwykłą dbałością o detale, czerpiąc inspirację m.in. z pamiętników madame du Hausset, pokojówki madame de Pompadour.






     Wersal, rok 1755. Królewskie rezydencje są pełne przepychu i oszałamiają swoim wyglądem. 
W tym miejscu znajduje się, pierwsza z naszych głównych bohaterek, Véronique. 
W pałacu królewskim znajduje się słynna sala luster, przez którą przed tak naprawdę wczesną nastolatką przewinęło się wiele kobiet, dziewczyn i dziewczynek, po to, żeby zaspokajały fantazję bardzo wpływowego mężczyzny oraz były również zabawką w jego rękach, lecz to jest poważna tajemnica, bo lepiej, żeby tak zostało prawda? 
„- Ty też masz sobą przyszłość, Véronique. Jesteś jeszcze taka młoda. Całe życie przed tobą. Twoje prawdziwe życie.”
Niestety, któregoś dnia dziewczyna wysoko zapłaci za odkrytą przez siebie prawdę, i to wysoką cenę...
                                   Postacie Véronique, jak i Marie-Louise są portretami kobiet, które żyły w tamtych czasach, historia idzie od czasów panowania Ludwika XV, przez rewolucję francuską do czasów republiki, jak wiadomo, były to burzliwe czasy, jak też upadek monarchii, poza tym ostatni władcy sami doprowadzili do swojego upadku, przez swój rozpustny styl życia...
„Francja się przebudziła. Francja zrzuciła kajdany tyranii i krzywdy.
Francja była wolna.”                            
Obie bohaterki są przykładem silnych kobiet, bo wtedy nie miałyśmy nic do powiedzenia, więcej do powiedzenia mieli mężczyźni, mówiąc ogólnie, jeśli chodzi o tamtejsze społeczeństwo. Mogę powiedzieć wprost, że nie spowodowały we mnie żadnych pozytywnych uczuć, dosłownie były nijakie, nawet neutralne, iż w według mnie zostały wykreowane. niedogłębnie.
Czy Véronique i Marie-Louise się odnajdą?
A może to miała być w pewnym sensie pokuta za czyny matki?
„- Tak.
- Jest tutaj?
- Nie.”
             Lubię powieści historyczne, bynajmniej ta książka nie wzbudziła we mnie interesujących odczuć wręcz przeciwnie, nudziłam się, jak flaki z olejem. Stwierdzam, że nie potrafiłam się wkręcić w tę historię. Cała fabuła była całkiem rozpisana, ale czegoś mi tu zabrakło.





Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Znak Literanova.

Komentarze

Popularne posty