Poproś jeszcze raz - Mary Beth Keane Recenzja
Autor: Mary Beth Keane
Tytuł oryginału: Ask Again, Yes
Tytuł: Poproś jeszcze raz
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2022.06.15
Ilość stron: 464
Ocena: 2/10
Opis:
Francis Gleeson i Brian Stanhope, koledzy z nowojorskiej policji, mieszkają po sąsiedzku na obrzeżach Nowego Jorku. To, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami ich domów na zawsze zmieni życie obu rodzin.
“Poproś jeszcze raz” to poruszające studium miłości, jaka rozkwita między najmłodszą córką Francisa, Kate, a synem Briana, Peterem. Młodzieńczy romans przerywa nagle tragedia, do której doprowadza chora psychicznie matka Petera. Młodzi tracą ze sobą kontakt, a próby nadrobienia straconego czasu po latach postawią dziecięce traumy w nowym światle.
Buzująca od emocji powieść Mary Beth Keane to wciągające love story, ale także głęboko uniwersalna opowieść o tym, jak zmieniamy się wraz z upływem czasu i jak postrzegamy nasze przeżycia z dzieciństwa, gdy jako dorośli nie boimy się już ludzi, którzy nam zagrażali i przestajemy wierzyć w bezgraniczną niewinność pozostałych. Na podstawie książki powstaje serial HBO.
Już po pierwszych rozdziałach wiedziałam, że Mary Beth Keane stanie się jedną z moich ulubionych autorek. Przeczytam wszystko, co wyjdzie spod jej pióra. — Liane Moriarty, autorka bestsellerowych „Wielkich kłamstewek” na podstawie, których powstał serial HBO.
Poproś jeszcze raz to przejmująca, wzruszająca powieść o rodzinie, o traumach z przeszłości i o ważnych momentach, które kształtują człowieka na całe życie. Mary Beth Keane posiada niesamowity dar pisania – na uwagę zasługują jej ogromne wyczucie i błyskotliwość. Czytelnicy będą zachwyceni, tak samo jak ja. — Meg Wolitzer, autorka powieści, m.in. „Ich siła” i „Żona”.
Dojrzała, pełna wdzięku powieść. Wciągająca lektura, której z pewnością nie będziecie żałować. — Kirkus
Mary Beth Keane wspina się na szczyty kunsztu literackiego, snując opowieść o tym, ile trzeba poświęcić, żeby zbudować życie z drugim człowiekiem. Jeśli zdarzyło Ci się kiedyś kochać kogoś do szaleństwa, z pewnością spodoba Ci się ta mądra, czuła, pięknie napisana książka. — Eleanor Henderson
Tę książkę czyta się z niekłamanym podziwem. Jest piękna pod wieloma względami: to porywający dramat dwóch rodzin, pełne wyczucia studium zaburzeń psychicznych, a jednocześnie debata nad potęgą i kosztem lojalności – całość tworzy wciągającą fabułę, od której trudno jest się oderwać. — Matthew Thomas
Mary Beth Keane łączy wnikliwe spojrzenie Joan Didion i jej oko do szczegółów z emocjonalną narracją Alice McDermott. Od bólu pierwszej miłości po wniosek, że nawet najbliżsi nam ludzie nie są pozbawieni wad. To przejmująca, pełna nadziei i szczera powieść. — Brendan Mathews
Piękna opowieść, która aż pęka w szwach od empatii. — Elle
Głęboka, choć skromnie opowiedziana. Oszczędność środków przydaje jej charakteru. — Independent
„— Zrób to dla ojca, Kate. Nie szukaj kłopotów. Dobrze?”
Od małego mieszkali po sąsiedzku i byli najlepszymi przyjaciółmi, potem przerodziło się to w coś więcej, lecz przerwała to tragedia, za sprawką chorej psychicznej matki Petera. Tracą kontakt na lata, a kiedy znowu się spotkają ich traumy z dzieciństwa, na nowo ujrzą światło dzienne...
Kate i Peter można powiedzieć, że wychowywali się razem, bo żyli tak naprawdę obok siebie. Ta historia pokazuje, że silne uczucie może przetrwać próbę czasu, ale ukazuje też problemy i sytuacje rodzinne, które tak naprawdę dzieją się za zamkniętymi drzwiami...
„- O czym ty mówisz?
- Zacząłęś słychać.
- Dzwonię do taty.
- Nie ma mowy.”
W życiu bywa różnie, niektóre rodziny mierzą się dość poważnymi próbkami, jakimi są choroby psychiczne, jak w przypadku matki głównego bohatera, bowiem tego typu stany rzeczy naprawdę nie są łatwe dla bliskich, zwłaszcza dla dzieci, ze względu na to, że dziecko nie do końca zdaje sobie sprawę, że jego bliski swoim zachowaniem sprawia, że malec się ewidentnie boi.
Szczerze powiem, że nie spodobała mi się ta książka, iż w ogóle się nie wciągnęłam, miałam wrażenie, że czytam płytkie strony, jakby wyprane z emocji, przez co jeszcze bardziej mi się dłużyła.
Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Agora.
Komentarze
Prześlij komentarz