Przyjaciółka - Anna Pasternak Recenzja

Autor: Anna Pasternak 
Tytuł: Przyjaciółka 
Wydawnictwo: 2022.08.19
Data wydania: Novae Res
Ilość stron: 116
Ocena: 8/10











                          Opis


Samotność doskwiera najbardziej, gdy przeżywa się ją wśród najbliższych

Częste imprezy, dobry seks, atencja mężczyzn, alkohol bez ograniczeń, zabawowe towarzystwo… Czy to może być definicja szczęścia? Czy tak wygląda życie idealne?

Wchodząca w dorosłość Baśka wkrótce przekona się, że znajomości, jakie nawiązuje, nie mają nic wspólnego z prawdziwą bliskością. Zdrada ukochanego, brak akceptacji samej siebie i narastające poczucie osamotnienia wpędzają młodą dziewczynę w chorobę. W ciężkich chwilach towarzyszy Baśce tylko jedna przyjaciółka – ale niestety jej intencje wcale nie są czyste… Jaki będzie koniec tej toksycznej relacji? Czy Baśce uda się wygrać z wyniszczającymi ją demonami?

Anna Pasternak
Urodziła się w 1987 roku w Opolu. Jest absolwentką Uniwersytetu Opolskiego oraz Szkoły Głównej Handlowej. Obecnie mieszka w stolicy. Przed przyjazdem do Warszawy trzy lata spędziła w Rotterdamie. Do niedawna pracowała w dużych korporacjach, pełnych wielu ciekawych osobowości. Nie zwykła opowiadać o sobie. Jest za to świetną słuchaczką, która nie wydaje osądów. Z doświadczeń innych wyciąga własne wnioski. Weganizm, joga i medytacja pozwalają jej żyć w harmonii z otoczeniem oraz w zgodzie z własnymi przekonaniami. Dzięki ich praktykowaniu zachowuje zdrowie psychiczne i fizyczne. Od niedawna zafascynowana urokami Wrocławia, który uznaje za jedno z najpiękniejszych miast w Polsce. Marzy o własnym domku w Bieszczadach – odskoczni od zgiełku wielkiego miasta.












                               Baśka osiemnastolatka, która wchodzi w dorosłe życie. Wydawać by się mogło, że jest zwyczajną dziewczyną, mieszkająca z rodzicami, grupą przyjaciół. Niestety w domu nie może liczyć na wsparcie rodziców...
„Od kiedy pa­mię­tam, nigdy w ni­czym nie byłam wy­star­cza­ją­co dobra”.
Na dodatek jej chłopak zdradził ją, co tylko pogorszyło jej samopoczucie. Myśli, że imprezy do rana, przelotny seks, znajomi wypełnią upragnioną pustkę. 
Czy dziewczyna wygra z demonami przeszłości?
                       Nasza główna bohaterka, z pozoru ma oboje kochających rodziców, jednak nic z tych rzeczy. Jej rodzice nie za bardzo okazywali zainteresowanie swoją córką, co nie jest miłe, bo nastolatka, w dodatku zaczynająca dorosłość, kolejny etap w swoim życiu nie może na nich polegać. W zastępstwie szuka uwagi u innych ludzi. Podczas lektury od pierwszych stron widzę, że kilkunastolatka popełnia własne błędy, i to jest normalne tylko, że nie może liczyć na wsparcie swojej rodziny, a jej przyjaciółka, nie była tak naprawdę w porządku w stosunku do niej oraz zawód miłosny jeszcze bardziej pogłębiają jej samotność i problem, który był w niej od dawna. Nawet zaprzyjaźnia się ze swoją "wewnętrzną i jedyną przyjaciółką", ale ona również nie ma dobrych intencji. Na dodatek z upływem czasu dziewczyna wpada w chorobę, lecz, czy ona nie pokazywała swojego oblicza wcześniej....
„– Nie… – od­po­wia­dam zgod­nie z praw­dą.

– A mo­żesz mi zdra­dzić, dla­cze­go?”
Polubiłam Basię, nawet bardzo, dlatego że zachowuje się według mnie normalnie, jak każdy inny w takiej sytuacji, czego jej współczułam, nie jedynie okoliczności w jej domu, także postaw jej partnera i kumpeli, których totalnie nie obdarzyłam pozytywnym uczuciem. W mojej opinii, jeśli mam być szczera to jedynie jedna osoba interesowała się osamotnioną dziewczyną pragnącą ciepła i jakichkolwiek uczuć i cieszę się, że okazywała jej tyle bliskości...
„Pa­mię­tam, jak nie­raz mu­sie­li­śmy ją cho­wać w sza­fie, kiedy we­zwa­ne przez są­sia­dów pały wbi­ja­ły na nasze do­mów­ki. Wy­pusz­cza­łem ją do­pie­ro, jak nas wszyst­kich spi­sa­li i wy­szli. Za każ­dym razem, kiedy otwie­ra­łem szafę, mu­sia­łem słu­chać tych sa­mych na­rze­kań: „Naj­pierw po­zwa­lasz mi pić piwo, a póź­niej mnie za­my­kasz, sa­dy­sto! Kie­dyś ob­si­kam wam te ciu­chy, zo­ba­czysz!” – stra­szy­ła”.
                           Nie żałuję, że przeczytałam tę książkę. Przyjaciółka była zdecydowanie za krótka.







Dziękuję za egzemplarz autorce. 

Komentarze

Popularne posty