Teściowa kontra synowa
Czyli o trudnych relacjach między kobietami- Iwona Golonko Recenzja 

Autor: Iwona Golonko
Tytuł: Teściowa kontra synowa
Czyli o trudnych relacjach między kobietami
Wydawnictwo: Luna 
Data wydania: 2022.04.27
Ilość stron: 450
Ocena: 8/10 













                            Opis:


Praktyczny poradnik jak rozwiązywać konflikty pomiędzy teściową a synową, unikać niepotrzebnych napięć i jak najlepiej się dogadywać.

Przedstawia relacje pomiędzy tymi dwiema kobietami. Jest tu również mężczyzna – syn i mąż/partner w jednej osobie, uwikłany w konflikt pomiędzy nimi.
Autorka opisuje nie tylko najtrudniejsze, ale również typowe, choć wywołujące uciążliwe problemy sytuacje. Ukazuje fałszywe przekonania, gry psychologiczne i niedojrzałe metody reagowania. Wyjaśnia prawdziwe motywy zachowania i najważniejsze potrzeby każdego z uczestników relacji, zachęcając do wspólnego poszukiwania przyczyn konfliktu. Porady podane są w prosty sposób i łatwo je wcielić w życie.
To książka, która pomoże pozytywnie wpłynąć na bliskie relacje pomiędzy kobietami, na każdy obecny lub przyszły konflikt, aby go jak najszybciej zakończyć lub przynajmniej umiejętnie załagodzić.









                                          Poradnik ukazuje trudne relacje między synową a teściową. 
W takich sytuacjach cierpi również nasz mężczyzna, który musi stać pomiędzy dwoma swoimi najważniejszymi kobietami w życiu. Autorka przedstawia nam rozwiązania i rady, w jaki sposób możemy rozwiązywać nasze konflikty...
                                     Synowe, mężatki, czy partnerki nie wszystkie mają dobre relacje z matkami swoich ukochanych, wręcz mogą być wrogie. Przede wszystkim trzeba zrozumieć siebie nawzajem i swoje oczekiwania. Niekiedy może to być drobne nieporozumienie, które może spowodować wielką przyjaźń. Niestety życie pisze różne scenariusze. Oczywiście nie można traktować polubownie kobiety, która szczerze nas nienawidzi. Powiem tak, że rozumiem, że bywa tak, że chcecie spędzić całe święta tylko we dwoje, może być za granicą, niekoniecznie w kraju. Natomiast w momencie, gdy rodzicielka twojego faceta zaczyna robić wyrzuty o to, że chcieliście być tylko we dwoje, mam na myśli tę sytuację z książki...
„Raz wy­bra­li­śmy się na wa­ka­cje za gra­ni­cę w cza­sie świąt, dwa razy spę­dza­li­śmy świę­ta od­dziel­nie, dwa razy zo­sta­li­śmy w domu, ale mąż miał strasz­ne po­czu­cie winy, które te­ścio­wa sku­tecz­nie pod­sy­ca­ła”.         
Powiem wam szczerze, że powinna zająć się swoim małżeństwem, a nie waszym oraz, żeby miała na uwadze, to, że przez swojego zachowanie, cóż prędzej coś zniczy niż zyska.
                     Podam teraz kilka wskazówek na to, jak rozpoznać, że twoja teściowa jest twoim wrogiem...
„W swo­jej opi­nii sama jest (lub była) ide­al­ną żoną, matką i/lub świet­ną go­spo­dy­nią, lubi wpa­dać z nie­za­po­wie­dzia­ną wi­zy­tą, ra­czej dużo mówi i rzad­ko słu­cha”.
Dodam jeszcze, że wtrąca się w wasze małżeństwo, jeśli macie dzieci, to również w Ich wychowanie. Nie dziwię się, że każda z nas miałaby tego dosyć, bo ile można takie coś znosić. 
                          Mamy rok 2023. Pomimo upływu czasu, wciąż kobitki muszą być uważane, że są gospodyniami, kurami domowymi, bynajmniej odchodzimy od tego modelu postrzegania płci pięknej. W naszych czasach my nie musimy być pokojówkami i paniami domu, iż dzielimy się obowiązkami z naszymi partnerami, niekiedy też zatrudniamy panie do sprzątania, prasowaczki i kucharki. Nie każda z nas musi lubić wykonywać prace domowe i to też jest w porządku i na miejscu...
„W na­szej kul­tu­rze wciąż ma się do­brze prze­ko­na­nie, że dom i dzie­ci są lu­strem war­to­ści ko­bie­ty, a czy­sty dom, z za­wsze ugo­to­wa­nym smacz­nym obia­dem to znak, że dba ona i kocha swoją ro­dzi­nę. A ko­bie­ta, która żyje w innym mo­de­lu i nie przy­wią­zu­je tak dużej wagi do go­to­wa­nia i sprzą­ta­nia, wciąż nie­ste­ty czę­sto jest nie­spra­wie­dli­wie od­bie­ra­na przez oto­cze­nie jako bar­dziej ego­istycz­na i mniej ko­cha­ją­ca – czyli w jakiś spo­sób gor­sza, za­słu­gu­ją­ca na karę. Dla­te­go nie­win­ne z po­zo­ru za­cho­wa­nia wy­wo­łu­ją w nas tak eks­tre­mal­nie silne re­ak­cje”.
                             W zakończeniu chcę dodać tylko to, że obie strony muszą wykazać, chęć poprawienia relacji...
„Nie ocze­kuj, że re­la­cje będą się po­pra­wiać i takie zo­sta­ną. Za­wsze w każ­dej re­la­cji są wzlo­ty i upad­ki, ale po­ra­dzi­cie sobie, jeśli obie bę­dzie­cie przy­go­to­wa­ne do współ­pra­cy”.
Natomiast jeśli tak się nie dzieje, może każda z was potrzebuje czasu, żeby to przetrawić, ponieważ nic się nie samo nie zadzieje.






Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Luna. 

Komentarze

Popularne posty