Bad Cruz - L.J. Shen Recenzja 

Autor: L.J. Shen
Tytuł oryginału: Bad Cruz
Tytuł: Bad Cruz
Wydawnictwo: Luna 
Data wydania: 2023.01.18
Ilość stron: 400
Ocena: 4/10














                              Opis:

Historia, przy której padniesz z zachwytu…
albo przynajmniej pękniesz się ze śmiechu!

Mogłabym powiedzieć, że Cruz Costello to mój arcywróg.
Ale w tym celu musielibyśmy uznać swoje istnienie, a ignorujemy siebie nawzajem od ponad dziesięciu lat.

On jest ulubieńcem całego miasta. Szanowanym futbolistą, który został lekarzem. Ja jestem tylko dziewczyną, która zaszła w ciążę w wieku szesnastu lat i teraz pracuje w knajpie

W Fairhope traktują go jak członka elity. Ja mogę liznąć sławy tylko dzięki złośliwym plotkom krążącym na mój temat.

On jest przy kasie. A ja… mogę co najwyżej stanąć za kasą.

Kiedy jego brat zaręcza się z moją siostrą, rodzice Cruza zapraszają obie rodziny na przedślubny rejs.
Niestety ja i Cruz trafiamy na inny statek. Czeka mnie dziesięć okropnych, męczących dni w towarzystwie człowieka, którego nie mogę znieść (co oczywiście jest moją winą).

Jednak wraz z ilością wypitego alkoholu wychodzą na jaw tajemnice i zaczynam się zastanawiać: Czy mogę raz jeszcze podjąć ryzyko w miłości?

– Wiesz, że jesteś medycznym cudem? – zapytałem.
Spojrzała zaciekawiona.
– O czym ty mówisz?
– Jesteś jedyną osobą, która żyje, choć nie korzysta z mózgu.



L.J. SHEN

to autorka romansów i powieści, które znalazły miejsce na listach bestsellerów „USA Today”, „Washington Post” i Amazona.
Prawa do jej książek kupiono w dwudziestu krajach, gdzie również trafiły na listy najlepiej sprzedawanych. Jest trzykrotną finalistką Goodreads w kategorii Best Romance Books.
Studiowała politykę, ekonomię i filozofię. Mieszka w Kalifornii z mężem i synem. Lubi ekscentryczne ubrania, dobre wino, kiepskie reality shows i wylegiwanie się na słońcu w towarzystwie swojego leniwego kota.














                                                Tennessee dwudziestodziewięciolatka, która jako nastolatka zaszła w ciążę. Pracuje w knajpie, lecz pogodzenie pracy i byciem samotną matką nie jest łatwe....
„Łatwo mu mówić.

Nie jest samotną matką”.
W dodatku codziennie słysząc, uszczypliwie uwagi na swój temat i spojrzenia ludzi, którzy już dawno wyrobili sobie o niej zdanie...
Główna bohaterka myślę, że dała sobą pomiatać, iż ja na jej miejscu nie byłabym taka potulna, jak baranek i na każde zawołanie swojej młodszej siostry, która zresztą nie była wobec niej w porządku. Oczywiście pod koniec książki Tennessee stała się wyszczekaną kobietą, ale przez praktycznie całą lekturę miałam wrażenie, że zachowywała się, jak marionetka, którą pociągano za sznurki...
                     Cruz, trzydziestojednoletni szanowany futbolista, lekarz, który jest szanowany w mieście i uważany za elitę....
„I nie dziwiłem się im.
Mnie również zależało na reputacji”.
Mężczyzna do tej pory się nie ustatkował. Czy to się zmieni?
Cruz nieszczególnie przypadł mi do gustu, bo niby był playboyem i sławą w miasteczku, natomiast jego postać została kompletnie spłaszczona...
            Brat Cruza zaręcza się z siostrą Tennessee, więc oboje muszą z okazji zaręczyn swoich bliskich zakopać wojenny topór i spędzić rejs na statku, który organizują rodzice pana młodego. Albowiem jakby tego było mało główni bohaterowie przez pomyłkę trafiają na zły rejs, gdzie muszą współpracować przez dziesięć dni...
„- Zdejmij te obcasy. Dobrze ci radzę.

- Dlaczego?”
Sceny pomiędzy głównymi bohaterami niczym mnie nie zainteresowały. Szczerze mówiąc zamiast czuć wielkie uniesienia, to dostałam dziadowskie wypociny na kartkach papieru.
                        Pierwszy raz przeczytałam coś, z twórczości L.J.Shen i nie powaliła mnie ta książka. Możliwe, że sięgnę po coś jeszcze z jej pióra.








Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Luna. 

Komentarze

Popularne posty