Gra Pozorów - Katarzyna Gacek Recenzja
Autor: Katarzyna Gacek
Tytuł: Gra Pozorów
Cykl: Agencja Detektywistyczna Czajka (tom 2)
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2023.03.08
Ilość stron: 416
Ocena: 1/10
Opis:
Kryminał obyczajowy, przy którym zapomnisz o całym świecie. Brawurowa intryga wciąga bardziej niż niejeden serial!
Milanówkiem wstrząsa wieść o zaginięciu autorki bestsellerowych kryminałów Moniki Bułat. Kobieta oznajmia, że niebawem ukaże się jej nowa książka, po czym… zapada się pod ziemię. Zrozpaczona agentka pisarki zadanie odnalezienia swej najważniejszej klientki zleca Gai Stawskiej z kobiecej Agencji Detektywistycznej Czajka. Tropy, jak w najlepszej powieści, prowadzą w różnych kierunkach. Porwanie? Sprytny chwyt marketingowy? A może… morderstwo?
Gaja, Klara i Matylda, próbując odnaleźć pisarkę, po raz kolejny wchodzą w drogę miejscowemu komendantowi policji. Między nim a właścicielką Czajki lecą iskry. Na domiar złego nad detektywkami zbierają się czarne chmury. Matylda próbuje sobie poradzić z nowym współpracownikiem, Klara – z rodzicami, którzy koniecznie chcą poznać jej narzeczonego, tyle że ten… nie istnieje. A Gaja, poza problemami z dorastającą córką, musi się zmierzyć z tajemnicą przeszłości swojej rodziny, która coraz częściej zaprząta jej myśli.
„Co jej szkodzi je przejrzeć? I tak nie mam innego tropu...”
Gaja, kobieta pracująca w Agencji Detektywistycznej Czajka dostaje zlecenie od agentki słynnej pisarki, by ta odnalazła Monikę, która zapadła się pod ziemię. Niestety tropy prowadzą w różne kierunki, więc z pewnością nie będzie to łatwe zadanie. Główna bohaterka wraz z przyjaciółkami próbuje rozwikłać zagadkę, ale tym samym wchodzą w drogę miejscowemu komendantowi policji. Jakby tego było mało, każda z nich ma własne problemy, z którymi mierzy się na co dzień.
Czy w końcu dowiedzą się, co się stało z autorką bestsellerowych kryminałów?
„— Wiesz, co jest najśmieszniejsze? Że nic tak nie wypromuje tej książki jak twoja śmierć.”
Nie polubiłam żadnej z bohaterek książki, zwłaszcza pozostałych. Żaden z nich nie wzbudził we mnie sympatii ani żadnych uczuć, bo totalnie podczas lektury nie odczuwałam żadnych emocji związanych z Gają, Klarą, Matyldą, iż według mnie dość nieszczególnie zostały wykreowane przez autorkę. Nie bawiłam się dobrze podczas tej historii. Albowiem wręcz przeciwnie. Myślałam, że będzie to zabawny kryminał obyczajowy, przy którym będę się dobrze bawić, natomiast bardzo się przejechałam. Miałam wrażenie, że czytam nużący tekst, który najchętniej bym odłożyła w kąt.
Gra Pozorów w ogóle nie przypadła mi do gustu. Przyznaję, że podróż była dla mnie, jak flaki z olejem. To moje pierwsze spotkanie z Katarzyną Gacek i nie jestem zachwycona.
Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Znak.
Komentarze
Prześlij komentarz