Sześć szkarłatnych żurawi - Elizabeth Lim

Autor: Elizabeth Lim
Tytuł oryginału: Six Crimson Cranes
Tytuł: Sześć szkarłatnych żurawi 
Wydawnictwo: We need YA
Data wydania: 2023.03.08
Ilość stron: 480
Ocena: 10/10













                           Opis:

Opis książki Sześć szkarłatnych żurawi
„Sześć szkarłatnych żurawi” Elizabeth Lim (tłum. Kaja Makowska) to książka YA fantasy, która jest retellingiem popularnej baśni braci Grimm o zaklętych braciach. W powieści pojawiają się też silne inspiracje Bliskim Wschodem, czyli azjatyckie nawiązania, które Elizabeth Lim uwielbia wplatać w swoje książki!



O czym opowiada książka „Sześć szkarłatnych żurawi” Elizabeth Lim?
„Sześć szkarłatnych żurawi” to historia Shiori, czyli jedynej księżniczki królestwa Kiaty. Dziewczyna jest młoda i niezbyt pewna siebie ani swojej mocy. Pewne jest jednak, że w jej żyłach niezaprzeczalnie płynie magia. Shiori stara się ten fakt ukrywać za wszelką cenę, nie jest to wcale łatwe. Emocje i nerwy burzą jej wewnętrzny spokój. W końcu traci nad sobą kontrolę w dniu ceremonii zaręczyn. To oczywiście aranżowane małżeństwo, a dziewczyna wcale nie chce wchodzić w związek z nieznajomym… Od tej sytuacji rozpoczyna się fabuła książki „Sześć szkarłatnych żurawi”.



Gdyby tego wszystkiego było mało, magia, która wymknęła się Shiori spod kontroli, zwraca uwagę Raikamy. To macocha dziewczyny. Nie można o niej powiedzieć wiele dobrego… „Sześć szkarłatnych żurawi” opowiada historię wypędzenia obdarzonej mocą Shiori z królestwa. Macocha nie chce, aby magiczna tajemnica dziewczyny wyszła na jaw. Co więcej, złowroga Raikama rzuca na swoją pasierbicę klątwę. Jest to nie tylko niesprawiedliwe, ale też bardzo bolesne…



„Sześć szkarłatnych żurawi” Elizabeth Lim – nieoczekiwana wyprawa Shiori
Mimo swojego wysokiego urodzenia, Shiori nagle znajduje się w okropnej sytuacji. Tytułowe „Sześć szkarłatnych żurawi” to jej bracia – zazdrosna macocha, która władna potężną magią, zaklina ich w ptaki. Nasza bohaterka zostaje obarczona przykrym wymogiem. Nie może nikomu powiedzieć o klątwie, bo inaczej z każdym wypowiedzianym na ten temat słowem jeden z jej braci umrze. „Sześć szkarłatnych żurawi” rozpoczyna się więc dramatycznie.



Shiori zostaje pozbawiona głosu, nie ma grosza przy duszy. Chce odnaleźć swoich braci i im pomóc, ale w międzyczasie natyka się na potężny spisek. To coś o wiele groźniejszy od knowań Raikamy. Tylko Shiori będzie mogła odwrócić los… „Sześć szkarłatnych żurawi” to historia pełna zwrotów akcji. Główna bohaterka będzie musiała zaufać osobie, której nie zna, a także zaakceptować magię, jakąś przesiąknięte jest jej ciało…



Dlaczego koniecznie musisz przeczytać „Sześć szkarłatnych żurawi” Elizabeth Lim?
Powieść YA fantasy „Sześć szkarłatnych żurawi” Elizabeth Lim to niezwykła przygoda, którą warto przeczytać szczególnie na wiosnę. Nie bez powodu wydajemy tę książkę w momencie odradzania się natury i powolnego rozkwitu uśpionych roślin. W tej historii znajdziesz wiele podobnych analogii i odkryjesz nowe spojrzenie na azjatyckie świętowanie kwitnienia wiśni. Dodatkowo spotka Cię cała gama emocji, jak na przykład:

- szczęście,
- strach,
- ulga,
- zaskoczenie,
- przerażenia,
- zachwyt,
- wzruszenie,
- radość.



Jak wygląda powieść „Sześć szkarłatnych żurawi”?
„Sześć szkarłatnych żurawi” Elizabeth Lim to prawie 500-stronicowa powieść w miękkiej oprawie ze skrzydełkami. Okładka wyróżnia się spośród innych swoim azjatyckim, nieco mangowym stylem. Na grafice możesz zobaczyć przedstawioną w dynamiczny sposób główną bohaterkę, Shiori. Jej twarz jest pełna skupienia, a czarne włosy rozburzone i w nieładzie, jakby targał nimi wiatr. Wokół niej znajduje się tytułowe „Sześć szkarłatnych żurawi”, czyli zaklęci nieszczęsnym czarem bracia. Na górze okładki zapisano czerwoną czcionką i fantazyjnym fontem tytułem. Wprawne oko może rozpoznać to samo pismo pełne zawijasów, które można było już zobaczyć na okładkach książek „Tkając świt” i „Snując zmierzch”. Na dole okładki umieszczono imię i nazwisko autorki, Elizabeth Lim, oraz informację o tłumaczeniu: „Przełożyła Kaja Makowska”.



Dla kogo będzie idealna książka „Sześć szkarłatnych żurawi”?
Książka „Sześć szkarłatnych żurawi” z pewnością spodoba się każdej osobie uwielbiającej retellingi. Niezwykle przyjemne jest czytanie znanej historii, ale opowiedzianej w zupełnie nowy, świeży sposób. Ta powieść jest jednocześnie historią pełną przygód, jak i swego rodzaju comfort readem. Można zanurzyć się w świat stworzony przez Elizabeth Lim bez skrupułów i obaw. „Sześć szkarłatnych żurawi” to także fabuła przesycona azjatyckim klimatem, który można było poznać już przy okazji dylogii „Krew gwiazd”, czyli historii o nieustraszonej krawcowej Mai.










                                  „– Dla­cze­go prze­klę­łaś moich braci? – Mu­sia­łam po­znać powód”.
Shiori, jedyna córka i księżniczka Kiaty skrywa sekret, w jej żyłach płynie magia, która jest zakazana w królestwie. W dniu jej zaręczyn prawda wychodzi na jaw i niby to szczęście, ale jej macocha rzuca klątwę na jej braci, którzy zamieniają się w żurawie, a ona traci głos. Dziewczyna wyrusza na poszukiwania braci, a w tym czasie wiele rzeczy wychodzi na jaw...
                                       „Ileż bym dała, żeby wró­cić do tam­tych cza­sów. Przy­tu­li­ła­bym ojca, który za­wsze opie­rał się uści­skom, i za­py­ta­ła­bym go o matkę. Słu­cha­ła­bym braci śmie­ją­cych się tak gło­śno, że dźwięk niósł­by się z dru­gie­go końca ko­ry­ta­rza do mojej kom­na­ty”.
Shiori, praktycznie od razu nie mówi, ponieważ w ten sposób straci swoich braci, więc tak naprawdę przez całą historię znamy jej myśli i uczucia, ale nie może powiedzieć ani słowa. Bardzo ją polubiłam, bo nie jest bohaterką, która się poddaje, tylko chce uratować swoich braci i królestwo, a nie będzie to łatwe...
„Moi bra­cia ukry­wa­li jakąś ta­jem­ni­cę. Bali się mi ją zdra­dzić.

Gdyby tylko wie­dzie­li, że czu­łam to samo”.
Przyznaję, że nasza księżniczka i sześciu książąt zajęli miejsce w moim sercu. Jeśli chodzi o Raikame to szczerze mówiąc, jej postać na pierwszy rzut oka jest okrutna i podła natomiast skrywa również drugie oblicze, które mnie rozwaliło. Fabuła została świetnie rozpisana, interesuje się kulturą azjatycką, więc musiałam sięgnąć po młodzieżówkę fantasy w tym klimacie i nie zawiodłam się. 
                                 „Chan­na­ri znad morza po­cho­dzi­ła

i w kotle na ogniu stale coś pich­ci­ła.

By mieć ładną skórę, zupę wciąż mie­sza­ła.

By mieć gęste włosy, gu­lasz go­to­wa­ła.

A by mieć szcze­ry uśmiech? Do woli

pie­kła ciast­ka z pastą ze słod­kiej fa­so­li”.
Sześć Szkarłatnych Żurawi to retteling baśni braci Grimm "Sześć Łabędzi", który bardzo mi się podobał. Wiem, że mało powiedziałam, o fabule, ale obawiam się, że mogłabym wiele zdradzić. Ta historia bardzo mnie wkręciła i sprawiła, że razem z bohaterami przeżywałam ich lody. Z pewnością będę sięgała po rettelingi w przyszłości, iż uwielbiam baśniowe klimaty. 

Komentarze

Popularne posty