Wzór na Miłość - Christina Lauren Recenzja 

Autor: Christina Lauren 
Tytuł oryginału: The Soulmate Equation
Tytuł: Wzór na Miłość 
Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 2022.06.16
Ilość stron: 400
Ocena: 4/10

















                       Opis:

Autorki bestsellerów Podróż nieślubna i Miłość na święta – duet tworzący prawdziwe hity, które szturmem zdobyły serca czytelniczek – Christina Lauren, powracają z nową powieścią, którą pokochała Jodi Picoult.

Jak znaleźć drugą połówkę?

Samotna mama Jess Davis jest specjalistką od analizy danych, ale musiała zaakceptować fakt, że nie ma matematycznej formuły na miłość i namiętność. Z trudem łączy wychowywanie córki z pracą, nic więc dziwnego, że jej życie uczuciowe nie istnieje. Kiedy kolejna randka kończy się katastrofą, Jess jest gotowa się poddać i zrezygnować z wyczerpujących poszukiwań.

Nieoczekiwanie Jess dowiaduje się o istnieniu prężnej nowej firmy zajmującej się dobieraniem ludzi w pary na podstawie kodu DNA. To rozwiązanie ma odmienić świat randkowania i może być szansą dla Jess. Nagle bowiem znalezienie drugiej połówki nie wydaje się być poza jej zasięgiem…

Poprawiająca nastrój i inteligentna powieść o tym, że naszym przeznaczeniem może okazać się ostatnia osoba, którą o to podejrzewamy.












                   „Daty prze­pro­wa­dze­nia te­stów róż­ni­ły się we wszyst­kich trzech przy­pad­kach, ale go­dzi­na za­koń­cze­nia ba­da­nia była do­kład­nie taka sama”.
Czy może na świecie istnieć wzór na miłość? Czy nauka może odmienić świat randkowaniu? Czy może nauka nie ma nic wspólnego ze sprawami sercowymi?
                                         Jess Davis, jest specjalistką od bazy danych i samotna matka, niestety jej życie uczuciowe jej nie satysfakcjonuje. Kiedy myśli, że nie ma żadnej szansy na znalezienie drugiej połówki, dowiaduje się, że istnieje nowa potężna firma, która zajmuje się dobieraniem ludzi w pary na podstawie Dna. Natomiast, czy badania naukowe mogą pomóc w randkowaniu...
A może jej ukochany jest znacznie bliżej, niż jej się wydaję...
                    „– Juno – po­wie­dzia­ła Jess z ła­god­ną per­swa­zją. – Spójrz na mnie.

Oczy małej się roz­ja­śni­ły.

– Co?

– Chcia­ła­bym, żebyś to usły­sza­ła – wy­ja­śni­ła Jess. – Za­py­ta­łaś o Ri­ve­ra, więc chcę ci teraz o tym po­wie­dzieć. Je­steś moją ro­dzi­ną. Je­ste­śmy razem, ty i ja, i nikt nie może tego zmie­nić. Ro­zu­miesz?

Juno kiw­nę­ła głową.

– Wiem, mamo. Lubię Ri­ve­ra. I wiem, że mnie ko­chasz”.
Główna bohaterka jest dość zapracowana i odpowiedzialna za swoją córkę, którą stawia na pierwszym miejscu, nawet jeśli chodzi o jej życie prywatne. Jess wzbudziła we mnie sympatię, lecz nie powiedziałabym, żeby była moją przyjaciółką, dlatego że według mnie jej postać nie była do końca życia dopracowana. Podobała mi się relacja między Jess, a jej siedmiolatką Juno, iż tak naprawdę miały tylko siebie nawzajem i były sobie najbliższe, ale za mało czułam tych wszystkich emocji dotyczącej ich wspólnej więzi, a szkoda.
                                    Jeśli chodzi pomysł z firmą, która zajmuje się dobieraniem ludzi w pary na podstawie kodu genetycznego człowieka, myślę, że to był interesujący pomysł, lecz totalnie w tej historii w ogóle nie odczuwałam prawie żadnej chemii między panną Davis a Riverem Nicolasem. Miałam nadzieję, że będzie to romans z dużą dawką humoru, namiętności i inteligencji, a w tym poprawi mi nastrój, niestety trochę się przejechałam na tej książce...
 „– Du­etD­NA zo­stał prze­te­sto­wa­ny ty­sią­ce razy. Gdy­by­śmy przez cały czas uzy­ski­wa­li wy­ni­ki rzędu dzie­więć­dzie­się­ciu ośmiu pro­cent, był­bym bar­dziej scep­tycz­ny.

– Trud­no mi sobie wy­obra­zić, że można być mniej scep­tycz­nym. Każda myśl, która się tutaj po­ja­wia – Jess wska­za­ła na swoją głowę – to albo „Lol, nie” albo „Jasne, nie­zły żart”. – Prze­rwa­ła. – Jak mo­żesz pa­trzeć na mnie z tak ka­mien­ną twa­rzą?”  
Wzór na Miłość nie jest moją pierwszą lekturą spód pióra Christini Lauren, którą miałam okazję przeczytać, ale nie należy do moich ulubieńców.






Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Poradnia K. 

Komentarze

Popularne posty