Hanusia - Gerhardt Hauptmann Recenzja

Autor: Gerhart Hauptmann
Tytuł oryginału: Hanneles Himmelfahrt
Tytuł: Hanusia
WydawnictwoEperons-Ostrogi
Data wydania: 29.09.2021
Ilość stron: 104
Ocena: 4/10



















                               Opis

Jeden z najbardziej znanych dramatów Gerharta Hauptmanna – Hanusia (niem. Hanneles Himmelfahrt w dosłownym tłumaczeniu Wniebowzięcie Hanusi) napisany został w roku 1893 (…). Za ten utwór sceniczny w 1896 roku Gerhart Hauptmann otrzymał Nagrodę im. Franza Grillparzera. Dramat zainspirował nie tylko twórców teatralnych, ale i filmowych (…).

W Polsce dramat wystawiony został po raz pierwszy 25 lutego 1895 roku na deskach Teatru Miejskiego w Krakowie, w reżyserii Tadeusza Pawlikowskiego i przekładzie Marii Konopnickiej, który to przekład ukazał się w 1899 roku nakładem Wydawnictwa Władysława Okręta w Warszawie.

Hanusia jest jednym z pierwszych dramatów laureata Literackiej Nagrody Nobla, który poza tendencjami naturalistycznymi pociąga czytelnika za sobą w świat marzeń sennych, symboliki religijnej, mistyki oraz mitologii baśniowej. Dosadny obraz trudnej egzystencji w przytułku dla ubogich, ludzkiej nędzy, kradzieży, które są na porządku dziennym, tragiczna historia krótkiego życia tytułowej protagonistki, fizycznie i psychicznie dręczonej przez ojczyma, jej desperacja i próba samobójcza – wszystko to zestawione zostaje z cudownością świata czekającego człowieka po „tamtej stronie”, z pięknem ukazujących się umierającej dziewczynie postaci, z ich dobrocią, łagodnością, słodkim śpiewem chórów anielskich, z niezwykłą pobożnością, którą mimo dziecięcego wieku wykazuje się Hanusia, a wreszcie z jej pośmiertnym obliczem królewny o złotych włosach w pięknej sukni i szklanych trzewikach. Hauptmann niezwykle celnie odzwierciedla wiele funkcjonujących w społeczeństwie wyobrażeń związanych ze śmiercią, z przejściem człowieka na tamten świat, lecz choć są to motywy doskonale znane w literaturze, to jego utwór, mimo upływu niemal stu trzydziestu lat od jego ukazania się, nadal wywiera ogromne wrażenie i budzi zachwyt niezwykłością wizji.

***

Hauptmann analizuje warunki życia zwykłego człowieka, które mógł przestudiować w wielu różnych miejscach, w szczególności zaś w swojej śląskiej ojczyźnie. Jego obrazowanie bazuje na bardzo dokładnych obserwacjach ludzi i ich środowiska. Każda z jego postaci odzwierciedla osobowość całkowicie scharakteryzowaną przez własny indywidualizm. Nigdzie nie znajdziemy postaci odrealnionych, nigdzie nawet śladu charakterów sztampowych. […] Realizm jego opisów zmusza nas do zmierzania ku nowym, lepszym warunkom życia, do chęci ich urzeczywistnienia.

Hans Hildebrand

***

Gerhart Hauptmann

(1862-1946)

Niemiecki dramaturg i powieściopisarz. Autor licznych sztuk teatralnych w duchu naturalistycznym, z których najbardziej znane to: Hanusia (Hanneles Himmelfahrt, 1894 r.), Florian Geyer (1895 r.), Biedny Henryk (Der arme Heinrich, 1902 r.), A Pippa tańczy! (Und Pippa tanzt, 1906 r.), a także wybitnych utworów prozatorskich, jak: Szaleniec Boży, Emanuel Quint (Der Narr in Christo Emanuel Quint, 1910 r.), Dróżnik Thiel (Bahnwärter Thiel, 1888 r.), czy Kacerz z Soany (Der Ketzer von Soana, 1918 r.). Jego utwory odzwierciedlają tragiczną sytuację najniższych warstw społecznych, biedę i głód, a także demoralizację klasy uprzywilejowanych. W późniejszych dziełach tematyka obyczajowa łączy się elementami baśniowymi. To właśnie Hauptmann przyczynił się do tego, by na deskach niemieckich teatrów dominowały tendencje naturalistyczne. W 1912 r. Gerhart Hauptmann został wyróżniony literacką Nagrodą Nobla za całokształt twórczości.















                  „Siostro Marto! Czy są grzechy ... czy są takie grzechy, co nie mogą być odpuszczone?”
Hanusia to dramat, który jest najbardziej znanym dziełem Gerharta Hauptmanna. Osobiście rzadko sięgam po dramaty, z tego powodu, że są one napisane dość przestarzałym językiem. Jednakoż nie znaczy, że w swoim życiu w ogóle po nie nie sięgałam, no nie za często...
                               „Łzami twymi obwymam duszę twoją z prochu i ran ziemi. A stopy twoje wywyższam ponad gwiazdy niebios”.
Główną bohaterką, jest tytułowa Hanusia, która była dręczona psychicznie i fizycznie przez swojego ojczyma. Umierającą już dziewczynka w swoim krótkim życiu, była niezwykle pobożna. Autor w swoim dramacie przedstawia cały szereg koncepcji odnośnie do ostatniego etapu życia człowieka, czyli umierania. Myślę, że w większości z nas uważa, że to jest przejście na drugą stronę i jest to życie wieczne. Śmierć może przybierać różne oblicza. Osobiście przyznaję, że lektura była interesującym doświadczeniem, iż bardzo rzadko sięgam po tego typu gatunek i nie jest to mój ulubiony. W mojej opinii nie była to zła publikacja, bynajmniej zwróciła moją uwagę klimatem religii, tematyki umierania, jak również mistyfikacją, nie mniej, nie zaangażowała mnie aż tak bardzo swoją treścią.











Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Eperons-Ostrogi.  

Komentarze

Popularne posty