Beautiful Graves - L.J.Shen Recenzja

Autor: L.J.Shen
Tytuł oryginału: Beautiful Graves
Tytuł: Beautiful Graves
Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 2023.07.12
Ilość stron: 392
Ocena: 1/10









                          Opis:

Podobno wraz z pierwszą miłością kończy się okres niewinności.

Pod tymi słowami mogłaby się podpisać Everlynne Lawson, której pierwszy romans zakończył się złamanym sercem i stratą bliskiej osoby, a śmierć zdaje się nie odstępować jej na krok.

Po wielkiej tragedii Everlynne traci zainteresowanie wszystkim – marzeniami, rodziną i Joem, jej bratnią duszą.

Kierowana poczuciem winy, postanawia zaszyć się w Salem, w stanie Massachusetts. Buduje wokół siebie mur i żyje z dnia na dzień, unikając radości, której ważni dla niej ludzie zostali przez nią pozbawieni. Kiedy jednak poznaje tajemniczego, przystojnego Dominica, życie w osamotnieniu staje się znacznie trudniejsze. Dominic stanowi przeciwieństwo Everlynne, jest spontaniczny, optymistyczny, celebruje życie. I zależy mu na niej.

Everlynne właśnie zaczyna odmieniać swój los, gdy nagle otwierają się stare rany, boleśniejsze niż kiedykolwiek.

Nie ma nic gorszego niż miłość do dwóch mężczyzn.

Szczególnie jeśli jeden z nich cię nienawidzi.











           Mieliście tak kiedyś, że daliście autorce drugą szansę, ale znowu się zawiedliscie? W końcu do trzech razy sztuka...
              Everlynne, straciła właśnie pierwszą miłość swojego życia i została ze złamanym sercem. Śmierć kogoś bliskiego nigdy nie jest łatwe. Dziewczyna przestaje cieszyć się życiem i otacza się murem. Któregoś dnia na jej drodze staje Dominic, który jest kompletnym przeciwieństwem jej zmarłego ukochanego. Natomiast życie to nie zawsze "żyli długo i szczęśliwie"...
„— Kochałem cię, Ever Lawson. Ale wiedz, że jesteś najgorszą rzeczą, jaka kiedykolwiek mi się przytrafiła”.
Początek zapowiadał się interesująco, jednak im dalej zagłębiałam się w losy bohaterów, niestety było tylko gorzej. To moje drugie spotkanie z L. J. Shen i nie jestem zadowolona, wręcz przeciwnie. Kompletnie nie podeszła mi główna bohaterka, z tego powodu, że moim zdaniem została dość płytko wykreowana przez autorkę i w ogóle nie czułam żadnych jej uczuć. Jeśli chodzi o całą historię, to uważam, że sam pomysł na książkę jest świetny, ale wykonanie w moim odczuciu nie wyszło. 
                                       Beautiful Graves nie spodobałoby mi się, mam jeszcze za sobą trzeci tytuł spod pióra L. J. Shen. Myślę, że będzie już moja ostatnia przygoda z jej książkami.




Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Luna.

Komentarze

Popularne posty