Thorne Princess - L.J.Shen Recenzja 

Autor: L.J.Shen
Tytuł: Thorne Princess
Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 2024.01.10
Ilość stron: 448
Ocena: 6/10










                          Ocena:

Pikantna, pełna emocji, wciągająca powieść o hollywoodzkiej księżniczce, która chce zrujnować sobie życie…
i mrukliwym ochroniarzu, który ją ratuje.

Wpakowałam się w kłopoty zbyt wiele razy i było o mnie głośno w tabloidach.

No i co z tego, że mój sutek się wyślizgnął i chciał się przywitać z paparazzi?

Jednak po tym wydarzeniu mój ojciec postawił przede mną ultimatum – albo odetnie mnie od pieniędzy i przestanie płacić za moje wygodne życie, albo zgodzę się na ochroniarza pod moim dachem.

A konkretniej – atrakcyjnego, groźnego, boskiego opiekuna, który przy okazji ma doświadczenie w stawianiu ludzi do pionu.

Panie i panowie, Ransom Lockwood.

A teraz zmusza mnie do robienia dziwnych rzeczy. Mam skończyć z imprezami, wygłupami, znaleźć sobie pracę…

Z jednej strony – niech spada. Dla mnie nie ma już ratunku.
Z drugiej?

Z drugiej sama chcę go uratować.












                              „Ta książka powstała z bólu, po wielu przemyśleniach i próbach pogodzenia się z moimi własnymi problemami z przyswajaniem wiedzy”.
To pierwszy raz, kiedy spodobała mi się książka tej autorki. Triggers warning: molestowanie seksualne, wykorzystanie seksualne. Hallie Thorne, jest córką słynnego amerykańskiego polityka i hollywoodzką gwiazdą. Niestety jest zmuszona mieć ochroniarza z powodu ostatniej afery. Ransom Lockwood to facet, który za wszelką cenę postawi do pionu rozpuszczoną dziewuchę. Ta dwójka rozegra ze sobą z pewnością nie jedną partyjkę szachów...
                       „— Głośniej.

— Nie jestem głupia.

— Nie słyszałem.

— Nie jestem głupia!”
Kiedy zaczęłam czytać, było całkiem dobrze, szłam dalej i nie chciałam się rozczarować. Jak się cieszę, że tym razem spodobała mi się książka L. J. Shen. Główna bohaterka to w zasadzie młoda kobieta, która, mimo iż się wydaje, że jej życie jest bajką, to tak nie jest. Z jednej strony jest sławną dziewczyną, na oczach tak jak całego kraju i nie brak jej pieniędzy, zaś z drugiej można zobaczyć, że tak naprawdę ze swoimi bliskimi nie ma bliskich relacji i nie ma za bardzo przyjaciół. Ponadto w przeszłości została brutalnie skrzywdzona. Jeśli chodzi o głównego bohatera, nie zaprzeczę, zdobył moją sympatię, aczkolwiek były chwile, kiedy chciałam mu powiedzieć, żeby się ogarnął. Za tą mrukliwą, seksowną maską, która chce doprowadzać swoją podopieczną do pionu, kryje się wrażliwy i czuły mężczyzna, który również coś przeszedł w swoim życiu. 
                              Thorne Princess nie jest tylko historią o miłości, ale też o trudnych relacjach rodzinnych, sekretach i traumach z przeszłości. Trzeci raz czytam lekturę spod jej pióra i jestem po raz pierwszy zadowolona, chociaż nie pokochałam jej całą sobą.




Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Luna. 

Komentarze

Popularne posty