Jessie K. chce czegoś więcej - Jackie Khalilieh
Autor: Jackie Khalilieh
Tytuł oryginału: Something more
Tytuł: Jessie K. chce czegoś więcej
Wydawnictwo: Young
Data wydania: 2024.04.10
Ilość stron: 370
Ocena: 8/10
Opis:
Jessie K. ma piętnaście lat i właśnie otrzymała diagnozę autyzmu. Zawsze wiedziała, że nie jest taka jak rówieśnicy. Jako Palestynka wyróżniała się kolorem skóry w białej dzielnicy, w której dorastała, i myślała, że to właśnie główny powód. Rodzice tłumaczyli sobie jej „inność” tym, że „jest nieśmiała” i „chodzi z głową w chmurach”. Problem? Sposób, w jaki odbierali ją jej znajomi.
Jessie czuje, że rozpoczęcie szkoły to idealny moment na nowy start. Tworzy listę celów – od zmian w swoim wyglądzie po magiczny pierwszy pocałunek i zdobycie miejsca w szkolnym przedstawieniu. W korytarzach liceum odkrywa świat, w którym nie wszystko okazuje się czarno-białe, i szybko się przekonuje, że życie w kolorze jest o wiele przyjemniejsze.
Ale Jessie dostaje więcej, niż się spodziewała, gdy dwóch bardzo różnych chłopców kradnie jej serce, zmuszając ją do wyjścia poza scenariusz.
"– I co powiedziałeś?
Przeczesuje włosy dłonią, nadal nie chcąc spojrzeć mi w oczy.
– Zgodziłeś się, tak? – pytam łamiącym się głosem."
Piętnastoletnia Jessie właśnie otrzymała diagnozę autyzmu. Jest Palestynką, która
wyróżniała się kolorem skóry w dzielnicy, której mieszkała. Wiedziała, że jest inna od swoich rówieśników. Czuła się odrzucona przez znajomych. Wraz z nowym rokiem szkolnym, chce, żeby coś się zmieniło. Zaczyna tworzyć listę celów, które chce zrealizować. Natomiast korytarze liceum pokazują jej, że nie wszystko jest kolorowe i czarno- białe. A jej lista może ulec nieco zmianom...
"Siedząc tak, przypominam sobie te wszystkie przerwy w szkole, które spędzałam sama na małej górce na placu zabaw, podczas gdy dookoła bawiły się pozostałe dzieci. Wróciłam do miejsca, gdzie zaczęłam. Byłam naiwna, myśląc, że jestem teraz kimś więcej. Nieważne, jak mocno staram się być tą nową wersją Jessie – wygląda na to, że nie mogę uciec od tego, kim byłam i kim naprawdę jestem."
Kiedy zaczęłam czytać tę historię, nie mogłam się oderwać. Jessie jest świetnie wykreowaną bohaterką, która w moim odbiorze była bardzo autentyczna. Całą sobą czułam jej myśli i uczucia, ponieważ nie miała łatwo w gronie z powodu autyzmu. Autorka świetnie przestawiła temat dopasowywania się do grupy i udając przy tym, kim się nie jest. Po to, żeby zostać zaakceptowaną i mieć przyjaciół, zamiast móc swobodnie być po prostu sobą. Ta jak główna bohaterka. Myślę, że poniekąd wiedziałam w niej dawną siebie z czasów szkolnych. Dla mnie to bolesne, że czasami nie można pokazać, jakim się naprawdę jest. Bardzo polubiłam też Griffina, który był dobrym przyjacielem dla Jessie. Podobało mi się, w jaki sposób ją traktował. Natomiast nie mogę tego powiedzieć o Levim, który powiem wam szczerze, że zdecydowanie więcej mnie irytował swoim zachowaniem w stosunku do głównej bohaterki. Wątki zawarte w tej książce zostały bardzo dobrze poprowadzone, ale zabrakło mi tu trochę może bardziej zainwestowania w wątek romantyczny, oczywiście nie było tragedii. Było świetnie. Chociaż myślę, że teraz kiedy minęło kilka dni od kiedy skończyłam tę świetną młodzieżówkę, to wątek romantyczny był idealny, ponieważ według mnie nie o relację romantyczną tu tak naprawdę chodziło.
"Jessie K. Chce Czegoś Więcej" to ważna i wartościowa młodzieżówka, którą bardzo polecam. Jessie jest nastolatką, która tak jak każdy inny z nas nauczył i uczy się lubić i akceptować siebie, jakim jest.
Komentarze
Prześlij komentarz