Przeklinam Nas - Anna Szafrańska Recenzja
Autor: Anna Szafrańska
Tytuł: Przeklinam Nas
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2023.12.06
Liczba stron: 320
Ocena: 6/10
Opis:
Osiemnastoletnia Blanca przeprowadza się wraz z adopcyjnymi rodzicami do małej miejscowości pod Saint Louis. Niebawem ma zacząć naukę w nowej szkole. Kocha swoich rodziców, są cudowni i opiekuńczy, a bliźniaki, którymi się zajmuje, nie widzą świata poza nią – słowem, córka idealna. I właśnie taka chce być. Grać swoją rolę do chwili, gdy ziści się jej największe marzenie… Gdy będzie mogła zemścić się na człowieku, który skrzywdził jej najbliższych. On jest blisko, bliżej niż kiedykolwiek.
Alan jest ulubieńcem nauczycieli, przystojniakiem, obok którego nie sposób przejść obojętnie. A także synem zamożnego przedsiębiorcy, który w rzeczywistości stoi na czele organizacji przestępczej. Mimo to, młody chłopak opiera się pokusom, jakie niesie z sobą życie syna gangstera. Blanca fascynuje go od pierwszej chwili, gdy przypadkiem zjawia się na progu jego domu. To dla niej wywraca swoje uporządkowane życie do góry nogami. I dla niej, dla miłości, gotów jest poświęcić wszystko. I wszystkich.
Zemsta, jak miłość, odbiera rozum. I gdy te dwie rzeczy przeplatają się wzajemnie, wówczas można spodziewać się jednego – niemożliwego.
„Bo tu zaszył się mój cel. Człowiek, do którego musiałam się dostać, za wszelką cenę”.
Osiemnastoletnia Blanca przeprowadza się wraz z adopcyjnymi rodzicami do małej miejscowości pod Saint Louis. Zaraz zaczyna naukę w nowej szkole. Ma cudowne rodzeństwo i kochających rodziców. Dla swoich bliskich jest córką idealna, którą zamierza grać do spełnienia swojego największego marzenia. Zemsty na człowieku, który skrzywdził jej najbliższych. I nie zamierza się wycofać. On jest bliżej niż kiedykolwiek, a ona zamierza to wykorzystać. Alan jest ulubieńcem nauczycieli, bardzo przystojnym. Syn bogatego przedsiębiorcy, który tak naprawdę stoi na czele organizacji przestępczej. Chłopak nie ulega pokusom półświatka. Kiedy po raz pierwszy Bianca staje na progu jego domu, zaczyna go fascynować i jest dla niej w stanie wywrócić wszystko do góry nogami. Zemsta i miłość odbierają rozum. A kiedy się połączą, skutki mogą być tragiczne...
„– Gdybym ci powiedziała, musiałabym cię zabić – wyszeptała głosem wypranym z emocji.
– To nie jest dobry moment na żarty.
Kąciki jej ust uniosły się w smutnym uśmiechu i gdy na mnie spojrzała… Dobrze, że siedziałem, bo czułem, że grunt usuwa mi się spod nóg.
– Tylko że ja wcale nie żartuję”.
To chyba jedyna książka Anny Szafrańskiej, która mi się podobała, ale nie kocham jej całym sercem. Polubiłam główną bohaterkę i szczerze ją rozumiałam, bo kto by nie marzył o pomszczeniu tych, których się kocha. Jeśli chodzi o Alana, chłopak zyskał w moich oczach odnośnie jego stosunku do Bianci. Ponieważ mało kto robi tyle dla drugiej osoby, zwłaszcza mężczyzna dla dziewczyny. Akcja z każdą stroną nabierała tempa, a zakończenie... Mówi się, że zemsta jest słodka i w dodatku smakuje najlepiej. Czy tak jest? To historia o miłości, bólu i zemście, która odgrywa istotną rolę. Tutaj jest celem życia i wymierzeniem sprawiedliwości przez Biance na człowieku, który jest obok jej nosa. A ona nie ma zamiaru się wycofać...
„Przeklinam Nas” jest idealnym tytułem. Chyba wszyscy wiemy, że miłość i nienawiść lubią iść razem w parze. A jak do tego dołożymy jeszcze zemstę...
Dziękuję za egzemplarz Wydawnictwu Yavi Books.
Komentarze
Prześlij komentarz