Nakarmię Cię Strachem — Trang Thanh Tran 

Autor: Trang Thanh Tran

Tytuł oryginału: She is a Haunting

Tytuł: Nakarmię Cię Strachem 

Wydawnictwo: Young

Data wydania: 2025.01.29

Ilość stron: 

Ocena: 10/10

                          Opis:

Czy kiedykolwiek przeszło ci przez myśl, jak by to było zostać zjedzonym przez swój dom?

Kiedy Jade Nguyen przybywa do Wietnamu, by odwiedzić ojca, z którym nie widziała się od dawna, stawia sobie jeden cel: przetrwać pięć tygodni w domu po francuskich kolonizatorach. Decyduje się na przyjazd tylko dlatego, że ojciec obiecał jej pieniądze na studia.

Ale dom ma inne plany. Każdej nocy Jade budzi się sparaliżowana. Ściany wydają dudniący dźwięk, a robaki zostawiają nogi i czułki w dziwnych miejscach. Dziewczyna znajduje ślady swoich przodków w ogrodach, które kiedyś pielęgnowali. A nocą nie może zignorować ducha pięknej panny młodej, który tajemniczo ją ostrzega: Nie jedz.

Ani ojciec, ani jej słodka siostra nie wierzą, że dzieje się coś złego. Z pomocą dzielnej Florence Jade udowodni, że ten dom – którego zawsze pragnęła jej rodzina – nie spocznie, dopóki ich nie zniszczy. Może tym razem uda jej się go powstrzymać. Wykorzeniając zgniliznę domu, stawi także czoła prawdzie o tym, kim jest i kim musi się stać, aby ocalić ich wszystkich.

„Nakarmię cię strachem” to makabryczny horror young adult, idealny dla fanów „Mexican Gothic” czy „Domu sióstr marnotrawnych”. Jeśli zastanawiasz się, jak by to było zamieszkać w nawiedzonym domu, już nie musisz dłużej o tym myśleć. Sięgnij po historię Jade i przekonaj się na własnej skórze!

                        „Naj­chęt­niej w ogóle bym z tobą nie roz­ma­wia­ła, ta­tu­siu.

To ty mnie tu ścią­gną­łeś. Ty po­ma­cha­łeś mi pie­niędz­mi przed nosem. A ja, jako że je­stem am­bit­nym skrza­tem, chęt­nie je przyj­mę, ale nie ku­pisz nimi mo­je­go sza­cun­ku”.

Czy kiedykolwiek przeszło ci przez myśl, jak by to było zostać zjedzonym przez swój dom? Jade przyjeżdża do Wietnamu wraz ze swoją młodszą siostrą, Lily, by odwiedzić ojca, z którym nie widziała się od dawna. A on w zamian obiecał jej pieniądze na studia. Niestety dom ma inne plany. Każdej nocy budzi się sparaliżowana... Ściany wydają dudniący dźwięk, a robaki zostawiają nogi i czułki w dziwnych miejscach. Znajduje ślady swoich przodków w ogrodach, które kiedyś pielęgnowali. A nocą nie może zignorować ducha pięknej panny młodej, który tajemniczo ją ostrzega: Nie jedz. Ani oj­ciec, ani siostra nie wierzą?, że dzieje się coś złego. Z pomocą dzielnej Florence udowodni, że ten dom – którego zawsze pragnęła jej rodzina – nie spocznie, dopóki ich nie zniszczy. Może tym razem uda jej się go powstrzymać. Wykorzeniając zgniliznę domu, stawi także czoła prawdzie o tym, kim jest i kim musi się stać, aby ocalić ich wszystkich.

                         „Coś jed­nak jest nie tak. Po­now­nie staję twa­rzą do sa­lo­nu.

Z ko­min­ka wy­sta­ją stopy.

Czy to się dzie­je na­praw­dę?

A może już do resz­ty stra­ci­łam zmy­sły?”

Czy polubiłam naszą główną bohaterkę, Jade? Tak. A innych? Tak. O matko przeczytałam to dzisiaj. W jedno popołudnie. Myślałam, że nie dam temu 10/10, ale może jednak dam. Na początku nie mogłam się wgryźć w tę historię. Im dalej w las to było coraz lepiej i mroczniej. Niekiedy robiłam wielkie oczy, a pod koniec „What the f*ck?!”. Przyznaję, że niekiedy nie rozumiałam i nie wiedziałam, co jest jawą, a co rzeczywistością. No ale to chodzi w horrorach młodzieżowych. Nie zawiodłam się i cieszę się, że go przeczytałam z polecenia książkary, której ufam. Akcja z każdą stroną nabierała tempa i nie zwalniała. Niekiedy chciało mi się śmiać z pomysłów Jade i Florence, które bardzo weszły w swoje role odnośnie nawiedzenia nawiedzonego domu. A czy da się nawiedzić nawiedzony dom...  

                            Tytuł „Nakarmię cię strachem” zrobił z mojej głowy totalny pozytywny szajs i ciut mroczną jazdę bez trzymanki. Niestety tylko nie sprawił, że moja krew w żyłach się zamrozi, ale to nic. I tak się dobrze bawiłam.