Zabójczy miliarder. Brutal Billionaire. Tom 1 - Laurelin Paige Recenzja
Autor: Laurelin Paige
Tytuł oryginału: Brutal Billionaire
Tytuł: Zabójczy Miliarder
Cykl: Brutal Billionaires (tom 1)
Wydawnictwo: Papierowe Serca
Ilość stron: 471
Ocena: 2/10
Opis:
Od razu jej zapragnął. Wcale mu nie przeszkadza, że ma męża.
Brystin Shaw jest ambitną dziennikarką skupioną na swoich celach. Marzy o tym, by pewnego dnia zostać gospodynią własnego programu. Obecnie pracuje w lokalnej stacji informacyjnej ze swoim mężem, Michaelem Endlichem. Michael to również producent programu – tworzą zespół, który zrobi prawie wszystko, aby dostać się na szczyt.
Holt Sebastian jest pewnym siebie, bogatym i wpływowym mężczyzną. Jako najmłodszy dyrektor generalny Sebastian News Corp chce się wykazać. Rozwija się dzięki wyzwaniom i zawsze dostaje to, czego chce, a kiedy spotyka Brystin, postanawia, że kobieta będzie jego. Nieważne, że ma męża – Holt jest skłonny złożyć małżeństwu bardzo niemoralną propozycję. Lubi kontrolę, ale sytuacja szybko się komplikuje, gdy wkracza na dotychczas obce dla siebie terytorium.
Czy łatwo będzie im się odnaleźć w tym układzie i nie pogubić się w swoich uczuciach?
Ta historia jest naprawdę HOT. Sugerowany wiek: 18+
"– To Sebastianowie tworzą wiadomości, Brystin. A ten kontrakt? – Unosi go jak trofeum. – Ten kontrakt oznacza, że jesteś moją własnością."
Brystin jest dziennikarką dążącą do swoich celów, która marzy o własnym programie. Obecnie pracuje w lokalnej stacji informacyjnej ze swoim mężem, Michaelem Endlichem, który również jest producentem. Są zespołem, który zamierza zrobić wszystko, żeby być na szczycie. Holt to wpływowy, pewny siebie i cholernie bogaty, w tym przystojny mężczyzna. Jako najmłodszy dyrektor generalny Sebastian News Corp chce się wykazać. Wyzwania go rozwijają i zawsze dostaje to czego chce. Kiedy spotyka Bristin, zamierza ją mieć i nie obchodzi go to, że ma męża. Na dodatek składa Bristin i Michaelowi niemoralną propozycję. Mężczyzna lubiący kontrolę, może stracić grunt na obcym terytorium. Czy nie pogubią się w tym układzie ? Czy uczucia mogą odgrywać istotniejszą rolę niż pieniądze i pozycja?
"– Proszę? – Głos mam słaby, zdyszany.
– Pokaż mi."
Moje odczucia odnośnie tej książki nie są pozytywne. Niestety jestem mega nieusatysfakcjonowana. Zacznę od głównych bohaterów. Nie będę mówić o nich z osobna, ponieważ mam podobne o nich zdanie. Rozumiałam ich tok rozumowania i ich ambicje. Natomiast główny bohater i główna bohaterka byli dla mnie zbyt płytcy. Nie zdobyli mojej sympatii, mój stosunek do nich jest obojętny, wręcz nijaki. Jeśli chodzi o Michaela, męża Bristin to w ogóle nie mam o nim zdania, bo z jednej strony miał wpływ na fabułę, a z drugiej miałam wrażenie, jakby w ogóle go nie było. Poboczni bohaterowie totalnie nie zostali wykreowani, bo chyba byli tylko po to, żeby zatkać dziury. Jeśli chodzi o relacje między Bristin i Holtem to nie odczuwałam napięcia pomiędzy nimi, nie było mi gorąco podczas ich wymiany zdań, tym bardziej spicy scen. Czułam jedynie może jakieś iskierki i tyle. A odnośnie tła historii nie widziałam tego świata przedstawionego, który stworzyła autorka.
"Zabójczy Miliarder" rozczarował mnie, nie ukrywam. Ten erotyk nie zostanie w mojej głowie na długo.
Komentarze
Prześlij komentarz